Magdalena Fręch z awansem do II rundy US Open. Ważne zwycięstwo w Nowym Jorku

Magdalena Fręch po trzysetowej batalii pokonała Amerykankę Emmę Navarro i awansowała do II rundy turnieju wielkoszlemowego US Open. Polka postawiła się faworyzowanej rywalce i w pełni zasłużenie zameldowała się w kolejnej rundzie. Magdalena Fręch gra w US Open po raz trzeci w karierze i po raz pierwszy wygrała mecz w drabince głównej. Kolejną rywalką Polki będzie rozstawiona z numerem 10. Czeszka Karolina Muchova. 

Trzysetowy thriller i awans Magdaleny Fręch 

Przed rozpoczęciem tego meczu eksperci więcej szans na zwycięstwo dawali Amerykance Emmie Navarro (57. WTA), która grała przed własną publicznością. My liczyliśmy na to, że Magdalena Fręch (77. WTA) potwierdzi dobrą dyspozycję z poprzednich tygodni i powalczy o awans. Pierwsza partia rozpoczęła się od czterech przełamań z rzędu, Kolejne dwa oglądaliśmy w ósmym i dziewiątym gemie, jednak dalej było remisowo. Set był bardzo wyrównany i rozstrzygnął się dopiero w tie-breaku. W nim Navarro miała aż sześć piłek setowych. Polka w niesamowitym stylu się obroniła i wygrała 12:10. 

Drugi set to zdecydowana przewaga rywalki, która zdominowała Magdalenę Fręch w każdym aspekcie tenisowego rzemiosła. Wydawało się, że Navarro wchodzi na właściwe tory. Szybko wyszła na wysokie prowadzenie i zakończyła partię efektownym zwycięstwem 6:1. O awansie do II rundy decydował trzeci set. W nim role się odwróciły i zdecydowanie lepiej wyglądała Polka. Wyrównany był tylko początek do stanu 2:2. Kolejne cztery gemy wywalczyła Magdalena Fręch, która zakończyła seta 6:2 i cały mecz 2:1. Dzięki temu po raz pierwszy w karierze awansowała do II rundy US Open. 

Magdalena Fręch (Polska) – Emma Navarro 7:6(10), 1:6, 6:2

Karolina Muchova kolejną rywalką Fręch

W II rundzie US Open poziom trudności znacznie wzrośnie. Wszystko dlatego, że tam Magdalena Fręch zmierzy się z rozstawioną z numerem 10. Czeszką Karoliną Muchovą. Do tej pory obie grały ze sobą raz w ubiegłym roku w turnieju Billie Jean King i wówczas w dwóch setach lepsza okazała się Czeszka. Liczymy na to, że w Nowym Jorku Magdalena Fręch spróbuje przeciwstawić się faworyzowanej rywalce i powalczy o awans do III rundy.