Magdalena Fręch walczyła, jednak nie dała rady pokonać faworyzowanej Czeszki Karoliny Muchovej. Polka przegrała 3:6, 3:6 i zakończyła swój udział w tegorocznym turnieju wielkoszlemowym US Open na etapie II rundy. Dla Polki to najlepszy start w tej imprezie w historii. Niestety w środowy wieczór rozstawiona z numerem 10. Muchova była poza zasięgiem naszej tenisistki.
Wyrównany bój z faworytką
Przed rozpoczęciem tego meczu bukmacherzy w roli zdecydowanej faworytki stawiali Karolinę Muchovą (10. WTA). Czeszka gra w US Open jako rozstawiona z numerem 10. Po drugiej stronie kortu stanęła Polka Magdalena Fręch (77. WTA). Mecz od początku był wyrównany. O zwycięstwie Czeszki w pierwszym secie zadecydowało jedno przełamanie. Miało ono miejsce w czwartym gemie. Jak się później okazało, był to jedyny breakpoint w tej partii. Później obie zawodniczki pilnowały swojego podania, a Muchova wykorzystała trzecią piłkę setową.
Nieco inny przebieg miał drugi set. W nim Czeszka przełamała już w pierwszym gemie i chwilę później wyszła na prowadzenie 2:0. Później kontrolowała przebieg meczu. Drugie przełamanie przyszło w dziewiątym gemie i partia zakończyła się 6:3. Karolina Muchova cały mecz wygrała 2:0, a Polka w jego trakcie nie miała ani jednego breakpointa. Spotkanie potrwało niespełna pół godziny.
Karolina Muchova (Czechy, 10) – Magdalena Fręch (Polska) 6:3, 6:3
Polka awansuje w rankingu WTA
Magdalena Fręch w ostatnich tygodniach znajduje się w bardzo dobrej formie. Do US Open przystępowała jako 77. rakieta świata. Wiele wskazuje na to, że w najnowszym rankingu jeszcze poprawi swoją pozycję. Obecnie w wirtualnym zestawieniu plasuje się na 66. miejsce. Wydaje sie, że wyprzedzi ją jeszcze kilka zawodniczek, jednak i tak w kolejnym rankingu WTA powinna plasować się w okolicach przełomu siódmej i ósmej dziesiątki. To doskonały wynik i dobry prognostyk przed ostatnią częścią sezonu. Liczymy na to, że Magdalena Fręch dostarczy w niej jeszcze sporo radości polskim kibicom.