STS KOD PROMOCYJNY

Piotr Matuszewski odpadł z debla w Bastad

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaTenisPiotr Matuszewski odpadł z debla w Bastad

Na ćwierćfinale zakończyła się przygoda Piotra Matuszewskiego w turnieju deblowym Swedish Open w szwedzkim Bastad. Polak stworzył duet z Rosjaninem Pawłem Kotowem. Niestety musieli uznać wyższość rozstawionych z trójką Orlando Luza i Rafaela Matosa z Brazylii. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:6, 6:7(4). W przypadku zwycięstwa Matuszewski i Kotow o finał zagraliby z Rafaelem Nadalem i Casperem Ruudem. Niewiele brakowało.

Solidny występ Matuszewskiego w Bastad

Piotr Matuszewski i Paweł Kotow z dobrej strony pokazali się w turnieju rangi ATP 250 w Bastad. W I rundzie sprawili niespodziankę i w dwóch setach poradzili sobie z Holendrami Davidem Pelem i Bartem Stevensem. Niestety w ćwierćfinale poprzeczka była zawieszona znacznie wyżej. Tym razem rywalizowali z rozstawionymi z trójką Brazylijczykami Orlando Luzem i Rafaelem Matosem.


Czytaj więcej o tenisie ziemnym:


Choć od przełamania mecz rozpoczęli Matuszewski i Kotow, to jednak później wyraźną przewagę zyskali rywale. Nie tylko odrobili straty, ale wygrali cztery gemy z rzędu i wyszli na bezpieczne prowadzenie 4:1. Do końca premierowej odsłony kontrolowali przebieg gry i spokojnie wygrali 6:3. Drugi set był bardziej wyrównany. Matuszewski i Kotow mogą mówić o niewykorzystanej szansie. W ósmym gemie przełamali swoich rywali i prowadzili 5:3 przy własnym serwisie. Niestety Brazylijczycy odrobili straty i doszło do tie-breaka. Ten rozgrywany był pod dyktando faworytów, którzy wygrali 7:4 i awansowali do półfinału Swedish Open.

Orlando Luz (Brazylia, 3) / Rafael Matos (Brazylia, 3) – Piotr Matuszewski (Polska) / Paweł Kotow (Rosja) 6:3, 7:6(4)

Nie będzie półfinału z Nadalem

Niestety nie będzie starcia z legendarnym Rafaelem Nadalem z Hiszpanii. Matuszewski i Kotow byli tego bardzo blisko. Gdyby wygrali z Luzem i Matosem, to w półfinale debla zmierzyliby się właśnie z Nadalem i partnerującym mu Norwegiem Casperem Ruudem. Było blisko, jednak tym razem się nie udało. Po występie w Szwecji Piotr Matuszewski powinien plasować się w okolicach 110. miejsca w rankingu deblowym ATP

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Lewandowski trafił z Sevillą. FC Barcelona odrabia straty w lidze

Robert Lewandowski strzelił kolejnego gola w tym sezonie ligi hiszpańskiej. Wojciech Szczęsny bronił bardzo dobrze, a ich FC Barcelona wygrała na wyjeździe 4:1 z...

Biało-czerwone wątki w futbolu, czyli Polacy w NFL

Futbol, w Europie i Polsce kojarzy się wyłącznie z piłką nożną. W Stanach Zjednoczonych futbol jest wielbiony, ale chodzi oczywiście o futbol amerykański. Nowy...