Magdalena Fręch udanie zrewanżowała się Kolumbijce Camilii Osorio i awansowała do II rundy turnieju WTA 1000 w Guadalajarze w Meksyku. Przed tygodniem w San Diego lepsza była Kolumbijka, jednak tym razem oglądaliśmy prawdziwy popis Polki. Magdalena Fręch wygrała 6:1, 6:2 i pewnie zameldowała się w II rundzie zawodów Guadalajara Open Akron rangi WTA 1000. W kolejnej rundzie zmierzy się z Rosjanką Jekateriną Aleksandrową.
Pewne zwycięstwo z mocną Kolumbijką
Reprezentantka Polski Magdalena Fręch (66. WTA) do turnieju w Guadalajarze przystąpiła jako 66. rakieta w rankingu WTA. To najlepsze miejsce w jej dotychczasowej karierze. Już w I rundzie trafiła na niewygodną Kolumbijkę Camilę Osorio (67. WTA), z którą sześć dni temu przegrała po trzysetowej batalii w San Diego. Tym razem było jednak zupełnie inaczej. Spotkanie w Meksyku od początku do końca układało się po myśli Polki. W pierwszym secie wyrównany był tylko początek do stanu 1:1. Od tego momentu kolejne pięć gemów padło łupem Magdaleny Fręch, która partie szybko zakończyła 6:1.
Zaledwie jednego gema więcej ugrała Osorio w drugim secie. Magdalena Fręch szybko zanotowała dwa przełamania i wyszła na prowadzenie 4:1. Wówczas jedyne przełamanie w tym meczu zapisała na swoim koncie Kolumbijka. Kolejne dwa gemy pewnie wygrała Polka i partię zakończyła 6:2. Dzięki temu w dwóch setach pokonała Camilę Osorio, a całe spotkanie potrwało niespełna pięć kwadransów. To błyskawiczne zwycięstwo Magdaleny Fręch, która jest już w II rundzie Guadalajara Open Akron rangi WTA 1000 w Meksyku.
Magdalena Fręch (Polska) – Camila Osorio (Kolumbia) 6:1, 6:2
Jekaterina Aleksandrowa kolejną rywalką
Teraz poziom trudności znacznie wzrośnie. Wszystko dlatego, że w II rundzie Magdalena Fręch zmierzy się z rozstawioną z ósemką Rosjanką Jekateriną Aleksandrową (20. WTA). Zdecydowaną faworytką wydaje się być Aleksandrowa, jednak Polka nie jest bez szans. Do tej pory obie grały ze sobą tylko raz. Miało to miejsce w I rundzie turnieju wielkoszlemowego Roland Garros w 2018 roku. Wówczas w trzech setach wygrała Magdalena Fręch i liczymy na to, że podtrzyma dobrą passę. Polka startuje także w turnieju gry podwójnej, gdzie stworzyła duet z Ukrainką Dajaną Jastremską.