Niestety po blisko trzygodzinnym boju Łukasz Kubot pożegnał się z turniejem deblowym US Open już na etapie I rundy. Doświadczony reprezentant Polski tworzył parę deblową z Belgiem Sanderem Gille. Choć prowadzili 1:0, to jednak ostatecznie przegrali w trzech setach z rosyjsko-australijskim duetem Asłan Karacjew i Luke Saville. Niestety zemściły się niewykorzystane szanse i Łukasz Kubot pożegnał się już z turniejem deblowym US Open. W Nowym Jorku po raz pierwszy w karierze tworzył duet z Sanderem Gille.
Początek dla polsko-belgijskiej pary
Pierwszy set rozpoczął się bardzo spokojnie. Obie pracy wygrywały swoje gemy serwisowe bez większych problemów. Łukasz Kubot i Sander Gille mieli jedną piłkę na przełamanie w 9. gemie, jednak z niej nie skorzystali. W 12. gemie to polsko-belgijska para musiała bronić dwóch breakpointów i jednocześnie piłek setowych dla rywali. Ostatecznie doszło do tie-breaka. W nim lepiej rozpoczęli bardziej doświadczeni zawodnicy i to oni cieszyli się z prowadzenia 1:0.
Kolejne dwa sety dla rywali
Niestety dwa kolejne sety padły łupem rywali. Druga partia miała bardzo podobny przebieg do pierwszej, jednak tym razem oglądaliśmy większą liczbę breakpointów. Oba duety miały swoje szanse, których nie wykorzystywały. Znów doszło do rozstrzygnięcia w tie-breaku. Tu walka toczyła się punkt za punkt, jednak Łukasz Kubot i Sander Gille nie mieli żadnej piłki meczowej. Przeciwnicy wykorzystali trzecią piłkę setową i doprowadzili do remisu 1:1.
Trzecia partia to już pełna dominacja rywali. Podbudowani doprowadzeniem do remisu, kapitalnie rozpoczęli seta. Wygrali trzy pierwsze gemy i zyskali przewagę przełamania. Następnie obie pary na zmianę wygrywały swoje gemy serwisowe. W 8. gemie partii rywale przełamali po raz drugi i wygrali 6:2. Tym samym po zwycięstwie 2:1 w setach zameldowali się w II rundzie turnieju deblowego mężczyzn na US Open. Łukasz Kubot pożegnał się z rywalizacją w ostatnim turnieju wielkoszlemowym w tym sezonie.
Asłan Karacew / Luke Saville (Australia) – Łukasz Kubot (Polska) / Sander Gille (Belgia) 6:7(4), 7:6(7), 6:2