W swoim ostatnim meczu w tureckiej Antalyi Polacy przegrali w trzech setach ze Słoweńcami w ramach Ligi Narodów siatkarzy. Obie drużyny przystępowały do tego meczu po trzech zwycięstwach. Po niedzielnym pojedynku na koncie biało-czerwonych zapisano pierwszą porażkę. Nieoczekiwanie mecz był jednostronny i w każdy z setów wyraźnie lepsi byli Słoweńcy. Teraz przed Polakami kilka dni treningów, po których w dniach 4-8 czerwca zagrają na turnieju w Japonii.
Szybkie trzy sety. Polacy bez szans ze Słoweńcami
Od początku tegorocznej Ligi Narodów Polacy spisywali się bardzo dobrze. W trzech pierwszych kolejkach zanotowali komplet zwycięstw za trzy punkty. W tym czasie pokonali 3:0 Amerykanów i Holendrów oraz 3:1 Kanadyjczyków. Również trzy zwycięstwa mieli Słoweńcy, dlatego niedzielny mecz w Antalyi zapowiadał się bardzo ciekawie. Nieoczekiwanie jednak Polacy byli wyraźnie słabsi i w żadnym setów nie byli w stanie nawiązać wyrównanej walki.
Rywale w mecz weszli bardzo dobrze. W premierowej odsłonie wypracowali sobie kilka punktów przewagi, a następnie ją utrzymywali. Skończyło się 25:20. Druga partia miała podobny przebieg. Tym razem jednak Polacy zagrali lepiej i przewaga rywali nie była tak wysoka. W końcówce jednak znów odskoczyli. Słoweńcy umiejętnie punktowali każdy nasz błąd i skończyło się 25:21. Trzeciego seta lepiej rozpoczęli Polacy. Mogliśmy liczyć na to, że nawiążą jeszcze rywalizację. Niestety później było już tylko gorzej. Znów dominowali Słoweńcy, którzy pewnie wygrali 25:18 i zamknęli spotkanie w trzech setach.
Polska – Słowenia 0:3 (20:25, 21:25, 18:25)
Kolejny turniej Ligi Narodów w Japonii
Teraz przed biało-czerwonymi chwila odpoczynku. Po pierwszym turnieju Ligi Narodów mają bilans 3:1 i plasują się w czołówce klasyfikacji. Kolejny turniej rozegrają w dniach 4-8 czerwca w Fukuoce. W Japonii ich przeciwnikami będą kolejno: Bułgaria, Turcja, Japonia i Brazylia. Bez względu na wyniki turniejów rundy zasadniczej Polacy mają zapewniony awans do finałów Ligi Narodów. Wszystko dlatego, że te odbędą się w dniach 27-30 czerwca w Łodzi. Biało-czerwoni bronią tytułu wywalczonego przed rokiem.