Na torze w Gorzowie Wielkopolskim rozegrano zawody o Brązowy Kask. Najlepszy okazał się Wiktor Przyjemski, który jeszcze przed startem był głównym faworytem. Drugie miejsce w prestiżowych zawodach zajął Oskar Paluch. Na trzecim miejscu podium znalazł się Damian Ratajczak, a o brązowym medalu decydował dodatkowy wyścig, w którym pokonał Antoniego Mencela.
Przyjemski z Brązowym Kaskiem
W świąteczną środę 3 maja na stadionie w Gorzowie Wielkopolskim pojawiło się około 3500 widzów. Oglądali oni popisy czołowych młodych polskich żużlowców. Sędzią głównym zawodów był Paweł Palka. W takich warunkach najlepiej spisał się faworyzowany Wiktor Przyjemski. Z pięciu biegów wygrał aż cztery. Dzięki temu zdobył 14 punktów i o jedno oczko wyprzedził Oskara Palucha, który długo utrzymywał tempo faworyta. W ostatnim starcie Oskar Paluch zajął jednak drugie miejsce i musiał uznać w nim wyższość Jakuba Krawczyka. Tej szansy nie przepuścił Przyjemski, który wygrał swój bieg i zapewnił sobie końcowe zwycięstwo.
Wiele emocji dostarczyła zawodnikom i kibicom walka o trzecie miejsce. W niej do końca liczyli się Damian Ratajczak i Antoni Mencel. Ostatecznie po pełnej rundzie zasadniczej obaj mieli po 12 punktów. Losy brązowego medalu musiał rozstrzygnąć dodatkowy wyścig. W nim lepiej spisał się Ratajczyk, który wyprzedził Mencela i rzutem na taśmę stanął na podium zawodów o Brązowy Kask. Antoni Mencel może mówić o sporym pechu, ponieważ długo był liderem. Niestety w czwartym swoim biegu został wykluczony za spowodowanie upadku Krzysztofa Lewandowskiego. Gdyby nie to, to on mógł do końca bić się o Brązowy Kask. Wykluczenie i stracone w ten sposób punkty wypchnęły go ostatecznie poza podium.
Najlepsza trójka z awansem do Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów
Zgodnie z regulaminem imprezy najlepsza trójka awansowała do eliminacji do Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Tym samym zobaczymy w nich troje reprezentantów Polski: Wiktora Przyjemskiego, Oskara Palucha i Damiana Ratajczaka.