Reprezentanci Polski w zapasach zdobyli medale podczas rozgrywanych w Warszawie międzynarodowych zawodów. W Poland Open w zapasach kobiet triumfowały Katarzyna Krawczyk i Roksana Zasina. W memoriale im. Wacława Ziółkowskiego najlepsi okazali się Robert Baran i Edurard Grigorjew. Do tego biało-czerwoni dołożyli jeszcze kilka krążków.
Pięć polskich medali na Poland Open
Pierwszym z warszawskich turniejów było Poland Open w zapasach kobiet. Biało-czerwone wywalczyły łącznie pięć medali. W kategorii do 53 kilogramów bezkonkurencyjna okazała się Katarzyna Krawczyk. Wyższa kategoria wagowa do 55 kilogramów została zdominowana przez Roksanę Zasinę. To dwa polskie złota Poland Open. Do tego nasze zapaśniczki dołożyły jeszcze trzy brązowe medale. Na swoim koncie zapisały je: Patrycja Gil (kat. 57 kg), Jowita Wrzesień (kat. 59 kg) oraz Patrycja Sperka (76 kg). Szanse na brąz miała również Angelina Lysak, jednak Polka musiała wycofać się z małego finału z powodu kontuzji. Trzymamy kciuki, aby okazała się niegroźna. Na matach w Warszawie oglądaliśmy wiele z czołowych zapaśniczek świata. Obsada turnieju Poland Open była bardzo mocna.
Wolniacy z sześcioma medalami na memoriale Ziółkowskiego
Sześć medali zdobyli Polacy w stylu wolnym podczas memoriału im. Wacława Ziółkowskiego. Zmagania również rozegrano w Warszawie z mocną obsadą międzynarodową. Po złote medale w swoich kategoriach wagowych sięgnęli: Robert Baran (125 kg) oraz Eduard Grigorjew (65 kg). Reprezentanci Polski okazali się zdecydowanie najlepsi. Po finałowych porażkach srebrne medale zawisły na szyjach Sebastiana Jezierzańskiego (86 kg) i Radosława Marcinkiewicza (92 kg). Na najniższym stopniu podium stanęli jeszcze Patryk Dublinowski (92 kg) oraz Kamil Kościółek (125 kg).
Gevorg Sahakyan jedynym medalistą memoriału Pytlasińskiego
Mniejszą skutecznością wykazali się polscy klasycy. Jedyny medal na memoriale im. Władysława Pytlasińskiego wywalczył Gevorg Sahakyan z kategorii do 72 kilogramów. Pomimo kontuzji przystąpił do walki o brąz i praktycznie na jednej nodze pokonał Litwina Vilusa Savickasa. Tym samym obronił honor polskich zapasów w stylu klasycznym.