STS KOD PROMOCYJNY

Magdalena Fręch odpadła w 1. rundzie turnieju WTA w Sydney

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaTenisMagdalena Fręch odpadła w 1. rundzie turnieju WTA w Sydney

Po wygraniu kwalifikacji i awansie do turnieju głównego w Sydney, Magdalena Fręch mogła liczyć na dobre losowanie i szansę awansu do drugiej rundy. Niestety już w pierwszym meczu musiała uznać wyższość innej kwalifikantki – Eleny Gabrieli Ruse z Rumunii. Przed meczem to Rumunka była uznawana za faworytkę. 

Wyrównany pojedynek z wyżej notowaną rywalką

Choć obie tenisistki do turnieju głównego w Sydney przebijały się przez kwalifikacje, to jednak wyżej oceniano szanse Eleny Gabrieli Ruse z Rumunii. Przed rozpoczęciem pojedynku z Polką zajmowała ona 82. miejsce w rankingu WTA. Dla porównania 24-letnia Polka zajmuje w tym rankingu dopiero 105. miejsce. Tę różnicę było widać zwłaszcza w pierwszym secie, który dość szybko Rumunka wygrała 6:2. W tym starciu Magdalena Fręch dała się trzykrotnie przełamać, na co odpowiedziała zaledwie jednym odebranym rywalce gemem serwisowym. 

Zdecydowanie lepiej zaczęła się dla Magdaleny Fręch druga partia. Już w pierwszym gemie drugiego seta przełamała rywalkę i wyszła na prowadzenie. Od stanu 3:1 dla Polki każdy kolejny gem tego seta kończył się przełamaniem, co rzadko zdarza się na tym poziomie w tenisie ziemnym. Ostatecznie drugą partię Polka wygrała 6:3 i powróciła do gry o awans do drugiej rundy turnieju WTA w Sydney. Niestety decydujący set tego meczu nie rozpoczął się po myśli Polki. Od razu dała się przełamać i przez całą partię musiała gonić rywalkę. Udało jej się to, gdy doprowadziła do remisu 4:4, jednak nie cieszyła się z tego zbyt długo. Niestety Magdalena Fręch od razu straciła swoje podanie i z tej dodatkowej szansy skorzystała bardziej doświadczona Rumunka i po blisko 2,5 godziny gry zakończyła to spotkanie. Tym samym zrewanżowała się Polce za porażkę w 2020 w turnieju w Pradze. 

Elena Gabriela Ruse może przygotowywać się do meczu w drugiej rundzie, gdzie zmierzy się z Anett Kontaveit z Estonii. Polka może myśleć już o kolejnych startach w tym sezonie. 

Magdalena Fręch – Elena Gabriela Ruse     1:2 (2:6, 6:3, 4:6)

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Terminarz PGE Ekstraligi 2024. Kiedy rusza najlepsza żużlowa liga na świecie?

Przed nami kolejne wielkie żużlowe emocje. Poznaliśmy już terminarz PGE Ekstraligi na sezon 2024. Pierwsze starcie nadchodzącego sezonu już 12 kwietnia. Wówczas odbędą się...

Najlepsi polscy bokserzy w historii | Ranking polskich pięściarzy

Na przestrzeni dziesiątek lat Polskę reprezentowało wielu znakomitych pięściarzy. Odnosili oni sukcesy zarówno na ringach zawodowych, jak i w boksie amatorskim. Trudno o wskazanie...