Zawodnicy Panthers Wrocław odnieśli przekonujące zwycięstwo w rozgrywkach European League of Football. Tym razem wrocławianie na wyjeździe pokonali 41:37 niemiecki zespół Leipizg Kings. Dla popularnych Panter to czwarte zwycięstwo w prestiżowych rozgrywkach ELF w futbolu amerykańskim. Choć do końca zmagań pozostały jeszcze dwie kolejki, to jednak już wcześniej polski zespół stracił szanse na awans do fazy pucharowej.
Gra bez większej presji
Po ostatniej porażce z Berlin Thunder gracze Panthers Wrocław stracili szanse na awans do fazy pucharowej rozgrywek European League of Football. To sprawia, że do kolejnych meczów mogą podejść już bez żadnej presji. Ich wyniki będą miały mniejszą wagę. Ponadto to dobra okazja do przećwiczenia nowych wariantów taktycznych i zagrań. Początek meczu z Leipizg Kings należał do polskiej drużyny. Pantery wyszły na prowadzenie 8:0. Niestety później do głosu doszli przeciwnicy i pierwszą kwartę Królowie z Lipska wygrali 12:8.
Druga kwarta rozpoczęła się zdecydowanie lepiej dla Panthers Wrocław. To wrocławianie zdominowali wydarzenia na boisku i zaczęli budować swoją przewagę. Bardzo dobrze grali Kacper Fiedziuk, Malik Stanley. Polska drużyna prowadziła już 28:18.
Walka o każdy punkt po przerwie
Po przerwie oglądaliśmy walkę o każdy punkt. Niestety trzecią kwartę aż 13:0 wygrali gracze Leipizg Kings i to oni przed ostatnią partią prowadzili 31:28. Na początku ostatniej kwarty Niemcy jeszcze powiększyli swoją przewagę i wydawało się, że to oni wygrają spotkanie. Na szczęście trzy minuty przed ostatnim gwizdkiem sędziego do głosu doszli Polacy. Zaczęli odrabiać straty, złapali kontakt i ostatecznie to oni wyszli na prowadzenie. Ostatnią kwartę wygrali 13:6 i całe spotkanie 41:37.
Leipizg Kings — Panthers Wrocław 37:41 (8:12, 6:20, 0:13, 6:13)
Dwa mecze do końca
Graczom Panthers Wrocław do końca tego sezonu ELF pozostały już tylko dwa mecze. Najpierw zagrają w Hamburgu z Sea Devils, a następnie we Wrocławiu przed własną publicznością podejmą austriacki zespół Vienna Vikings.