Niestety przygoda Jana Zielińskiego i Hugo Nysa z Monako w turnieju ATP 250 w Winston-Salem nie skończyła się happy endem. Ostatecznie polsko-monakijski duet przegrał w wielkim finale turnieju z duetem australijsko-brytyjskim Matthew Ebdenem i Jamie Murray’em. Spotkanie potrwało dwa szybkie sety i zakończyło się zwycięstwem faworytów. Sam udział Jana Zielińskiego w finale turnieju Winston-Salem to spory sukces.
W pierwszym secie zadecydowało jedno przełamanie
Pierwszy set rozpoczął się dla Jana Zielińskiego i Hugo Nysa najgorzej jak mógł. Polsko-monakijski duet został przełamany już w pierwszym gemie. Chwilę później rywale wyszli na prowadzenie 2:0, mimo że musieli bronić dwóch breakpointów. Kolejne kilka gemów toczyło się pod dyktando podającego duetu. Tak było do stanu 3:4 z perspektywy Polaków. W ósmym gemie mieli trzy okazje do przełamania rywali i doprowadzenia do remisu. Nic z tego nie wyszło i ostatecznie pierwszego seta wygrali Matthew Ebden i Jammie Murray.
Dominacja rywali w drugiej partii
Podłamani porażką w pierwszym secie Jan Zieliński i Hugo Nys w drugiej partii nie byli w stanie nawiązać wyrównanego pojedynku z rywalami. O ile pierwsze cztery gemy toczyły się jeszcze bez przełamań, to jednak później wygrywali już tylko Matthew Ebden i Jammie Murray. Od stanu 2:2 wygrali cztery kolejne gemy i zakończyli seta 6:2, a cały mecz 2:0. Tym samym wygrali turniej ATP 250 Winstom-Salem. Rywale Polaków w turnieju w Stanach Zjednoczonych byli rozstawieni z numerem trzecim i w finale udowodnili, że nie był to przypadek. Cały mecz mieli pod kontrolą i ostatecznie wygrali z Janem Zielińskim i Hugo Nysem. Awans do finału polsko-monakijskiego duetu należy uznać za sporą niespodziankę. Dla reprezentanta Polski to kolejny dobry start w ostatnich tygodniach. W 2022 roku udowadnia, że jest w dobrej formie.
Matthew Ebden (Australia, 3) / Jamie Murray (Wielka Brytania, 3) – Jan Zieliński (Polska) / Hugo Nys (Monako) 6:4, 6:2