Reprezentacja Polski kobiet w piłce nożnej pokonała aż 6:0 Rumunię w meczu towarzyskim. Kapitalne zawody rozegrała cała drużyna prowadzona przez Ninę Patalon, a występ hattrickiem ukoronowała Martyna Wiankowska. Dwa trafienia zanotowała Natalia Padilla-Bidas, a jedno Natalia Wróbel. Spotkanie rozegrano w Ostrowcu Świętokrzyskim. Polki były faworytkami tego starcia i od pierwszych minut było to widać na boisku. Wygrana 6:0 jest jak najbardziej zasłużona.
Do przerwy 3:0
Biało-czerwone bardzo mocno rozpoczęły to spotkanie. Od razu zaczęły sobie stwarzać sytuacje strzeleckie, jednak na początku brakowało im trochę skuteczności. Ta przyszła w 19. minucie, gdy bramkę otwierającą wynik spotkania zdobyła Natalia Padilla-Bidas. Niespełna 10 minut później było już 2:0, gdy po raz pierwszy na listę wpisała się Martyna Wiankowska. Wynik na 3:0 na kilka minut przed końcem pierwszej połowy podwyższyła Natalia Padilla-Bidas.
Kontynuacja dobrej gry po przerwie
Po zmianie stron Polki kontynuowały dobrą grę. Nina Patalon ma prawo być zadowolona z występów swoich podopiecznych. Już w 49. minucie bramkę na 4:0 zdobyła Natalia Wróbel. Niespełna kwadrans później było już 5:0, a kolejne trafienie zanotowała Martyna Wiankowska. Po tej bramce Nina Patalon zdecydowała sie na przeprowadzenie kilku zmian, a z boiska zeszła m.in. Ewa Pajor. Gra Polek na tym nie ucierpiała i wciąż były stroną dominującą. Wynik meczu na 6:0 w trzeciej minucie doliczonego czasu gry zdobyła Martyna Wiankowska, która tym samym skompletowała hattricka.
Polska – Rumunia 6:0 (3:0)
Ostatni mecz w tym roku
Spotkanie w Ostrowcu Świętokrzyskim było ostatnim polskiej reprezentacji kobiecej w tym roku kalendarzowym. Tym samym zakończyły rok mocnym akcentem, co daje nadzieje na poprawę wyników eliminacyjnych w 2023 roku. Za biało-czerwonymi nieudane eliminacje do mistrzostw świata. W przyszłym roku rozpoczną walkę o udział w kolejnej dużej imprezie międzynarodowej. Grają coraz lepiej, co może być dobrym prognostykiem.
ZOBACZ TAKŻE: Polskie piłkarki