Kamil Semeniuk i Wilfredo Leon w barwach włoskiej drużyny Sir Safety Susa Perugia sięgnęli po Klubowe Mistrzostwo Świata. Reprezentanci Polski należeli do najlepszych zawodników na przestrzeni całego turnieju finałowego, który rozgrywano w Betim w Brazylii. W wielkim finale Perugia pokonała inny włoski zespół Itas Trentino 3:1. To pierwsze Klubowe Mistrzostwo Świata w historii tej drużyny.
Zastąpili ZAKSĘ i sięgnęli po złoto
Pierwotnie w Klubowych Mistrzostwach Świata wystąpić mieli siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, czyli triumfatorzy dwóch ostatnich edycji Ligi Mistrzów. Ostatecznie władze klubu z Polski, ze względu na napięty terminarz, zrezygnowały z dalekiej podróży do Brazylii. W miejsce ZAKSY wskoczyła Sir Safety Susa Perugia i wykorzystała szansę. Od początku turnieju finałowego motorami napędowymi włoskiej drużyny byli Kamil Semeniuk i Wilfredo Leon. Dla drugiego z nich to już drugie tego typu trofeum w karierze, ponieważ pięć lat temu triumfował w barwach rosyjskiego Zenita Kazań.
Nieudany początek i odrodzenie w finale
Wielki finał zdecydowanie lepiej rozpoczęli zawodnicy Itas Trentino. W pierwszym secie szybko wypracowali sobie kilka punktów przewagi, a następnie umiejętnie kontrolowali przebieg spotkania. Ostatecznie bez większych problemów wygrali 25:20 i wydawało się, że sprawią niespodziankę. Faworytem w walce o złoto była Sir Safety Susa Perugia prowadzona przez Andreę Anastasiego, która w tym roku już dwukrotnie wygrywała z Trentino. Porażka w pierwszym secie motywująco podziałała na Perugię i to ona przejęła inicjatywę w dalszej części meczu.
Od początku drugiej partii kilka punktów przewagi miała Perugia. Pod koniec prowadziła już 24:21, jednak na własne życzenie siatkarze tego zespołu doprowadzili do nerwowej końcówki. Seta udało się zamknąć 25:23. Bardziej wyrównana była kolejna partia, gdzie długo prowadziło Trentino, a w końcówce set rozstrzygał się na przewagi. Lepsza była Perugia i wygrała 27:25. Czwarta partia to już pełna kontrola meczu w wykonaniu Kamila Semeniuka, Wilfredo Leona i spółki. Wygrali 25:19 i w pełni zasłużenie sięgnęli po Klubowe Mistrzostwo Świata. W wielkim finale Wilfredo Leon zdobył 17 punktów. Brązowy medal w turnieju wywalczyła Sada Cruzeiro Vôlei z Brazylii.
Sir Safety Susa Perugia – Itas Trentino 3:1 (20:25, 25:23, 27:25, 25:19)