STS KOD PROMOCYJNY

Ćwierćfinał w Rotterdamie nie dla Hurkacza. Porażka po dwóch tie-breakach

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaTenisĆwierćfinał w Rotterdamie nie dla Hurkacza. Porażka po dwóch tie-breakach

Hubert Hurkacz na etapie 1/8 finału pożegnał się z turniejem ABN AMRO Open w Rotterdamie. Lepszy od rozstawionego z numerem piątym Polaka okazał się Bułgar Grigor Dimitrow. Spotkanie było niezwykle wyrównane i oba rozegrane sety zakończyły się tie-breakami. W nich lepiej spisywał się Dimitrow i po raz trzeci w karierze wygrał z młodym reprezentantem Polski. 

Dwa wyrównane sety 

Jeszcze przed meczem spodziewaliśmy się trudnego pojedynku. Hubert Hurkacz wcześniej dwukrotnie mierzył się z Dimitrowem i za każdym razem to Bułgar wygrywał w trzech setach. Od początku meczu w Rotterdamie obaj tenisiści skupili sie na swoim podaniu. W konsekwencji oglądaliśmy monotonne spotkanie, w którym żaden z graczy nie miał okazji do przełamania rywala w pierwszym secie. Doszło do tie-breaka, który od początku prowadzony był pod dyktando Dimitrowa. Szybko wyszedł na kilkupunktowe prowadzenie i skończyło się 7:4. 

W drugim secie Hubert Hurkacz zaczął odważniej grać przy podaniu rywala. Efekty tego przyszły w siódmym gemie, gdy udało się przełamać dobrze dysponowanego Bułgara. Niestety radość była chwilowa, ponieważ później przy swoim podaniu Hurkacz nie zdobył nawet punktu i na tablicy wyników znów był remis. W dziewiątym gemie Polak miał jeszcze jedną szansę na przełamanie, jednak jej nie wykorzystał. Ponownie doszło do tie-breaka i ponownie lepszy okazał się w nim Dimitrow. Wykorzystał trzecią piłkę meczową i zakończył spotkanie 2:0. Na pewno nie tak swój start w turnieju ABN AMRO Open w Rotterdamie wyobrażał sobie Hubert Hurkacz. Polak to obecnie 10. rakieta świata, w Holandii grał jako turniejowa piątka. 

Grigor Dimitrow (Bułgaria) – Hubert Hurkacz (Polska, 5) 7:6(4), 7:6(5)

Może wypaść z dziesiątki 

Po szybkiej porażce w Rotterdamie Hubert Hurkacz może wypaść poza pierwszą 10. rankingu ATP. Stanie się tak, jeżeli dobry wynik w Holandii osiągnie Rosjanin Daniił Miedwiediew. Traci do Polaka niewiele punktów. W najgorszym wypadku reprezentant Polski powinien zajmować 11. miejsce w najnowszym notowaniu ATP. 

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Terminarz PGE Ekstraligi 2024. Kiedy rusza najlepsza żużlowa liga na świecie?

Przed nami kolejne wielkie żużlowe emocje. Poznaliśmy już terminarz PGE Ekstraligi na sezon 2024. Pierwsze starcie nadchodzącego sezonu już 12 kwietnia. Wówczas odbędą się...

Top 10 najlepszych polskich bramkarzy w historii piłki nożnej

Kibice wspominają wielu polskich piłkarzy. Najwięcej mówi się oczywiście o tych, którzy strzelają gole, ale na swoją renomę zapracowali sobie również bramkarze. Nie zawsze...