Przedstawiciel Serie A, czyli Fiorentina będzie przeciwnikiem Lecha w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy. Pierwszy mecz tej fazy odbędzie się w Poznaniu, na stadionie przy ul. Bułgarskiej 13 kwietnia.
Po świetnym dwumeczu ze szwedzkim Djurgardens IF Lech pewnie awansował do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Po raz pierwszy od ponad 50 lat polski zespół przeszedł rundę europejskich pucharów wiosną.
Włosi faworytem
W piątek odbyło się losowanie ćwierćfinałów i drabinki aż do finału LKE. Piłkarze, dziennikarze i kibice typowali różnych przeciwników, a ostatecznie Lech zagra z Fiorentiną.
Los nie był łaskawy, bo wydaje się, że Fiorentina, to jeden z najtrudniejszych rywali na jakich mógł „Kolejorz” trafić. „Viola” to siódma drużyna poprzedniego sezonu włoskiej Serie A. Zespół ten w 38 spotkaniach zgromadził 62 punkty. W obecnym sezonie rywal Lecha po 26. kolejkach ma na koncie 34 punkty (dziewięć zwycięstw, siedem remisów i dziesięć porażek) i zajmuje 11. miejsce w tabeli. W przeszłości piłkarzami Fiorentiny byli m.in. Jakub Błaszczykowski, Artur Boruc, Bartłomiej Drągowski, Krzysztof Piątek, Rafał Wolski i Szymon Żurkowski.
Półfinałowi rywale też już znani
Mecz ćwierćfinału odbędą się 13 i 20 kwietnia. Niemal miesiąc później, a dokładnie 11 i 18 maja odbędą się mecze półfinałowe LKE. W 1/2 finału w przypadku awansu „Kolejorz” zagra ze zwycięzcą pary Basel (Szwajcaria) – Nice (Francja).
Co ciekawe polko-włoska rywalizacja klubowa ma bardzo bogatą historię. Do tej pory odbyło się 65 meczów. 8 razy wygrywały drużyny z Polski, 17 razy padał remis, a 40 spotkań wygrali Włosi. Z 27 dwumeczów tylko pięć awansów polskich drużyn.