Andrzej Stękała zajął drugie miejsce w drugim konkursie Pucharu Kontynentalnego w fińskim Lahti. Polak był bardzo bliski zwycięstwa, ponieważ po pierwszej serii zajmował pierwsze miejsce. Ostatecznie musiał uznać wyższość Austriaka Michaela Hayboecka. Po pierwszej serii na podium mieliśmy jeszcze Macieja Kota, który skończył rywalizację na 5. miejscu. W drugiej serii oglądaliśmy także: Aleksandra Zniszczoła, Stefana Hulę, Jarosława Krzaka i Klemensa Murańkę.
Andrzej Stękała był bliski zwycięstwa
Po pierwszej serii konkursowej Andrzej Stękała był liderem po skoku na odległość 126 metrów. Niestety w drugiej próbie spisał się znacznie gorzej i uzyskał tylko 120,5 metra. Ostatecznie pozwoliło mu to na zajęcie drugiego miejsca i do Michaela Hayboecka stracił ponad 9 punktów. Na piątym miejscu zawody skończył Maciej Kot, który na półmetku zajmował nawet trzecie miejsce. Polak skakał kolejno 127 metrów i 122,5 metra. Do podium stracił równo 4 punkty.
Zdecydowanie gorzej poszło pozostałym reprezentantom Polski. Na 12. miejscu zawody skończył Aleksander Znisczoł, który skoczył 120 metrów i 123 metry. Doświadczony Stefan Hula uzyskał 118,5 metra i 115 metrów i zajął ostatecznie 19. miejsce. W trzeciej dziesiątce zawody skończyli jeszcze Jarosław Krzak i Klemens Murańka. Pierwszy z nich po skokach na 116,5 metra i 112 metrów zajął 23. miejsce. Klemens Murańka skakał bardzo równo 106,5 metra i 106 metrów, co dało mu 29. miejsce. Tym samym Polacy poprawili się względem poprzedniego konkursu, gdzie w finałowej serii oglądaliśmy czterech biało-czerwonych.
Zwycięstwo Michaela Hayboecka
Po pierwszej serii Michael Hayboeck zajmował czwarte miejsce, jednak w drugiej serii odpalił prawdziwą petardę. Skoczył 130 metrów i z dużą przewagą wygrał ze Stękałą. Na najniższym stopniu podium znalazł się kolejny z Austriaków Thomas Lackner. W konkursie oglądaliśmy jeszcze m.in. znanych z Pucharu Świata Clemensa Leitnera z Austrii oraz Bora Pavlovcicia i Tilena Bartola ze Słowenii.