Robert Lewandowski utrzymuje dobrą dyspozycję i już po raz 22. wpisał się na listę strzelców w rozgrywkach La Liga. Napastnik FC Barcelony trafił do siatki w 90. minucie domowego meczu z Realem Sociedad. Niestety bramka nie dała nawet punktu, ponieważ rywale wcześniej dwukrotnie zaskoczyli defensywę nowych mistrzów Hiszpanii. Po meczu piłkarze Barcelony fetowali na stadionie zdobycie pierwszego tytułu od 2019 roku. Nie przeszkodziła w tym nawet wpadka w meczu z baskijskim klubem.
Barcelona zmęczona świętowaniem i błysk Lewandowskiego
Od początku meczu gracze FC Barcelony wyglądali bardzo przeciętnie. Brakowało u nich szybkości i zdecydowania, co umiejętnie punktowali piłkarze Realu Sociedad. Baskowie zajmują czwarte miejsce w lidze i wciąż walczą o awans do Ligi Mistrzów. W konsekwencji w Barcelonie zagrali z dużą determinacją i poświęceniem. Już do przerwy było 1:0 dla gości po tym, jak Mikel Merino wykorzystał dogranie od Alexandra Srorlotha i pokonał Marca-Andre ter Stegena. Gracze Realu Sociedad wykorzystali duży błąd Julesa Kounde.
Po przerwie prowadzenie gości na 2:0 podwyższył Alexander Sorloth. Gra się uspokoiła i długo wydawało się, że takim wynikiem zakończy się mecz. W końcówce oglądaliśmy jednak błysk Roberta Lewandowskiego. Polak wygrał pozycję w rywalizacji z Aritzem Elustondo i wykorzystał dośrodkowanie Ferrana Torresa. Najlepszy strzelec La Liga pięknie główkował i zmniejszył rozmiary porażki na 1:2. Mimo przegranej, FC Barcelona ma powody do radości. Wywalczyła pierwsze od 2019 roku mistrzostwo Hiszpanii i wspólnie z kibicami fetowała to na Camp Nou.
FC Barcelona – Real Sociedad 1:2 (0:1)
Lewandowski coraz bliżej korony króla strzelców
W meczu z Realem Sociedad Robert Lewandowski strzelił swojego 22. gola w obecnych rozgrywkach La Liga. Dzięki temu zbliżył się do wywalczenia Trofeo Pichichi. Na trzy kolejki przed końcem o pięć trafień wyprzedza Karima Benzemę. Francuzowi pozostał jednak jeden mecz więcej do rozegrania, ponieważ w niedzielę Real Madryt gra na wyjeździe z Valencią. Robert Lewandowski jest na dobrej drodze do zdobycia korony króla strzelców w trzeciej najwyżej klasie rozgrywkowej w Europie. Do końca sezonu FC Barcelona gra jeszcze z Realem Valladolid, Mallorcą i Celtą Vigo.