Deblista Jan Zieliński w parze z Hugo Nysem awansował do II rundy turnieju Roland Garros w Paryżu. W pierwszym meczu polsko-monakijski duet w dwóch setach pokonał Francuzów Lucasa Pouille’a i Richarda Gasqueta, którzy grali z dziką kartą. Jan Zieliński i Hugo Nys są rozstawieni z numerem siódmym i zaliczani są do grona faworytów do końcowego zwycięstwa. W II rundzie zmierzą się z Marcelo Melo z Brazylii i Australijczykiem Johnem Peersem.
Dwa szybkie sety i awans do II rundy
Jan Zieliński to jedyny Polak w męskim turnieju deblowym. Od dłuższego czasu tworzy zgrany duet z Hugo Nysem z Monako. Obaj przystąpili do Roland Garros na fali zwycięstwa w turnieju ATP 1000 w Rzymie, co jest ich największym sukcesem w dotychczasowej karierze. W pierwszej rundzie rozstawiony z siódemką debel miał stosunkowo proste zadanie. Po drugiej stronie stanęli Francuzi Lucas Pouille i Richard Gasquet, którzy otrzymali od organizatorów dziką kartę.
Zdecydowanie bardziej wyrównany był pierwszy set, choć polsko-monakijska para przełamała już w pierwszym gemie. Później oba duety pilnowały swojego serwisu, co było po myśli Zielińskiego i Nysa. Kontrolowali oni przebieg gry i zakończyli partię 6:4. Jeszcze bardziej jednostronny był drugi set. Tym razem wyrównany był początek do stanu 2:2. Później kolejne cztery gemy padły łupem faworytów. Zasłużenie wygrali 6:2 i zameldowali się w II rundzie turnieju deblowego na French Open 2023. Spotkanie potrwało zaledwie pięć kwadransów.
Jan Zieliński (Polska, 7) / Hugo Nys (Monako, 7) – Richard Gasquet (Francja, WC) / Lucas Pouille (Francja, WC) 6:4, 6:2
Utytułowani rywale w II rundzie
Teraz przed Janem Zielińskim i Hugo Nysem zdecydowanie trudniejsze zadanie. W II rundzie zmierzą się ze zwycięzcami turniejów wielkoszlemowych Brazylijczykiem Marcelo Melo i Australijczykiem Johnem Peersem. Pierwszy tworzył w przeszłości duet z Łukaszem Kubotem i ma na koncie wygrane w Roland Garros 2015 i Wimbledonie 2017. John Peers to zwycięzca Australian Open z 2017 roku. Forma z ostatnich tygodni wskazuje jednak na Zielińskiego i Nysa jako faworytów.