Hubert Hurkacz awansował do II rundy turnieju ATP Masters 1000 w Paryżu. W pierwszym meczu w trzech setach pokonał Amerykanina Sebastiana Kordę. Dzięki temu Polak zachował szansę na wywalczenie miejsca w turnieju ATP Finals w Turynie, w którym wystąpi ośmiu najlepszych tenisistów w tym sezonie. W II rundzie w Paryżu zagra z Hiszpanem Roberto Bautistą-Agutem.
Nie ma czasu na odpoczynek
Polski tenisista Hubert Hurkacz (11. ATP) nie ma czasu na odpoczynek. Dopiero co grał w finale turnieju w Bazylei, a teraz jest już po pierwszym meczu w turnieju ATP Masters 1000 w Paryżu. Wszystko po to, aby rzutem na taśmę wywalczyć przepustkę do ATP Finals w Turynie, gdzie wystąpi ośmiu najlepszych tenisistów w roku. Polak zajmuje obecnie dziesiąte miejsce, jednak już wiadomo, że wyprzedzi Amerykanina Taylora Fritza, który wycofał się z udziału z powodu kontuzji.
Trzysetowe starcie z Kordą
Na otwarcie turnieju Rolex Paris Masters Hubert Hurkacz pokonał w trzech setach Amerykanina Sebastiana Kordę (24. ATP). Spotkanie nie było łatwe. Wydawało się, że Polak wygra w dwóch setach, jednak w końcówce drugiej partii stracił prowadzenie i przegrał w tie-breaku. Na szczęście w trzecim secie wszystko wróciło do normy. W całym pierwszym secie oglądaliśmy tylko jedno przełamanie. Hubert Hurkacz już w drugim gemie odebrał rywalowi serwis i następnie kontrolował grę aż do zwycięstwa 6:3.
Podobny przebieg mogła mieć druga partia. W niej Polak przełamał w siódmym gemie i chwilę później prowadził 5:3. Niestety dał się zaskoczyć i Korda odrobił straty. Doszło do tie-breaka, w którym Amerykanin prowadził już 5:0. Później Polak miał piłkę meczową przy 6:5, jednak jej nie wykorzystał. Skończyło się 8:6 dla rywala. O awansie do II rundy decydowała trzecia partia. Decydujące przełamanie przyszło w ósmym gemie. Później Hubert Hurkacz wygrał swój serwis i zakończył seta 6:3, a cały mecz 2:1. Spotkanie potrwało ponad dwie godziny.
Hubert Hurkacz (Polska, 11) – Sebastian Korda (USA) 6:3, 6:7(6), 6:3
Hiszpan kolejnym rywalem Polaka
Hubert Hurkacz pozostaje w grze o awans do turnieju ATP Finals w Turynie. Potrzebuje jednak bardzo dobrego wyniku w Paryżu i tego, że jego główni konkurenci szybko pożegnają się ze zmaganiami w stolicy Francji. Kolejnym rywalem Polaka w Paryżu będzie Hiszpan Roberto Bautista-Agut (66. ATP). Do tej pory grali ze sobą cztery razy i trzykrotnie lepszy był rywal. Liczymy na to, że tym razem to Hurkacz wyjdzie zwycięsko z tej potyczki.