Łukasz Kuczyński wywalczył brązowy medal na dystansie 500 metrów w zawodach Pucharu Świata w short tracku rozgrywanych w Gdańsku. Polak potwierdził znakomitą formę z końcówki sezonu. Przed tygodniem również był trzeci w niemieckim Dreźnie. Teraz sukces ten powtórzył przed własną publicznością. W niedzielę kolejne szanse medalowe biało-czerwonych.
Kolejny duży sukces Łukasza Kuczyńskiego
Polska po raz pierwszy organizuje zawody Pucharu Świata w short tracku. Rozgrywane są w gdańskiej Hali Olivia, która dwukrotnie z rzędu gościła Mistrzostwa Europy w tej dyscyplinie. Nasza federacja od razu otrzymała szansę organizacji finałowych zawodów całego cyklu PŚ. Tor w Gdańsku okazał się szczęśliwy dla Łukasza Kuczyńskiego, który startował w sobotę na dystansie 500 metrów. Polak od początku spisywał się bardzo dobrze i awansował do ścisłego finału. Pewnie kwalifikował się z ćwierćfinału oraz półfinału.
W wielkim finale startował z zewnętrznej pozycji. Długo utrzymywał się na piątej pozycji. Dwa okrążenia przed metą upadek zaliczył Denis Nikisza i Polak wskoczył na czwarte miejsce. Przed metą zaatakował Kim Tae Sunga z Korei Południowej i rzutem na taśmę wskoczył na podium. Powtórzył wynik sprzed tygodnia, gdy wywalczył brązowy medal w Dreźnie. W Gdańsku na dystansie 500 metrów najlepszy był Seo Yi Ra z Korei Południowej. Drugie miejsce zajął Kanadyjczyk Steven Dubois.
Zawody zakończą się w niedzielę
Finałowe zawody Pucharu Świata w short tracku zakończą się w niedzielę 18 lutego. Ostatniego dnia rywalizacji ponownie zobaczymy najlepszych polskich specjalistów od panczenów na krótkim torze. Wśród nich nie zabraknie Łukasza Kuczyńskiego, który wystąpi zarówno w rywalizacji indywidualnej, jak i sztafetowej. Liczymy na kolejne dobre występy biało-czerwonych i na to, że powiększą swój dorobek medalowy w Gdańsku. Na razie jest to jeden krążek wywalczony w sobotę przez Łukasza Kuczyńskiego.