Hubert Hurkacz w niesamowitych okolicznościach pokonał Niemca Jana-Lennarda Struffa i awansował do II rundy turnieju ATP 500 w Dubaju. Spotkanie zakończyło się po trzech tie-breakach. W decydującym secie Polak obronił dwie piłki meczowe i odwrócił losy spotkania. Po raz drugi w karierze pokonał Struffa i w nagrodę zagra w kolejnej rundzie. Tam zmierzy się z Niemcem Maximilianem Martererem lub Australijczykiem Christopherem O’Connellem.
Trudny bój Hurkacza. Był o włos od przegranej
Przed meczem I rundy turnieju ATP 500 w Dubaju spodziewaliśmy się trudnej przeprawy Huberta Hurkacza (8. ATP). Dotychczasowe mecze z Janem-Lennardem Struffem (25. ATP) były bardzo zacięte i Polak miał w nich bilans 1:2. Rozstawiony z trójką Hurkacz w Dubaju chce spisać się lepiej, niż dwa tygodnie temu w Rotterdamie, gdzie odpadł w II rundzie po porażce z Griekspoorem. Mało brakowało, a w Azji odpadłby jeszcze szybciej.
Mecz ze Struffem od początku był bardzo wyrównany. W premierowej odsłonie żaden z nich nie miał okazji do przełamania. Doszło do tie-breaka. W nim skuteczniejszy był Polak, który wygrał 7:5. Drugi set miał bardzo podobny przebieg. Tym razem w 12. gemie Hurkacz bronił trzech breakpointów. To się udało. W tie-breaku jednak lepszy był Struff, który wygrał 7:4. Doszło do trzeciego seta. Od początku tej partii tenisiści szukali okazji do przełamania i zdobycia cennej przewagi. W pierwszych trzech gemach obaj nie wykorzystali po trzech breakpointów. Później gra się uspokoiła. O losach awansu decydował trzeci tie-break. Niemiec wyszedł na 6:4 i miał dwie piłki meczowe. Hurkacz się obronił i przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Wygrał 8:6 i gra dalej.
Hubert Hurkacz (Polska, 3) – Jan-Lennard Struff (Niemcy) 7:6(5), 6:7(4), 7:6(6)
Z kim Hubert Hurkacz zagra w II rundzie?
Polak od zwycięstwa rozpoczął zmagania w turnieju Dubai Duty Free Tennis Championships rangi ATP 500 w Dubaju. Teraz ze spokojem może czekać na wyłonienie swojego kolejnego przeciwnika. W II rundzie zagra z Niemcem Maximilianem Martererem (96. ATP) lub Australijczykiem Christopherem O’Connellem (68. ATP). Hubert Hurkacz plasuje się na ósmym miejscu w rankingu ATP i dobry wynik w Zjednoczonych Emiratach Arabskich może pozwolić mu na awans o jedną lokatę. Jest o co walczyć.