Joanna Wołosz z drugim triumfem w siatkarskiej Lidze Mistrzyń

Joanna Wołosz z Imoco Volley Conegliano sięgnęła po trofeum Ligi Mistrzyń w sezonie 2023/24. Drużyna Polki w wielkim finale pokonała 3:2 Vero Volley Monza. Spotkanie od początku do końca trzymało w napięciu. Ostatecznie wygrała ekipa z Conegliano, którą od sześciu lat reprezentuje Joanna Wołosz. Dla Polki do drugi triumf w Lidze Mistrzyń w karierze i kolejny duży sukces w tym sezonie. Tydzień temu sięgnęła po szóste z rzędu mistrzostwo Włoch. 

Wielki dzień Joanny Wołosz w Lide Mistrzyń 

Przed rozpoczęciem finału faworytkami do zwycięstwa były siatkarki Imoco Volley Conegliano z rozgrywającą Joanną Wołosz w składzie. Zaledwie tydzień temu sięgnęły one po szóste z rzędu mistrzostwo Włoch. Wcześniej w tym sezonie triumfowały w rozgrywkach Pucharu Włoch, a Polka została MVP spotkania finałowego. Na zakończenie sezonu klubowego przyszło kolejne wielkie zwycięstwo i tytuł najlepszej drużyny w Europie. 

Finał tegorocznej Ligi Mistrzyń rozegrano w tureckiej Antalyi. Imoco Volley Conegliano rywalizowało z Vero Volley Monza. Oczywiście w pierwszym składzie ekipy z Conegliano nie zabrakło rozgrywającej reprezentacji Polski. Mecz rozpoczął się zgodnie z przewidywaniami ekspertów. Faworytki narzuciły swój styl gry i wygrały premierową odsłonę 25:14. Zdecydowanie więcej emocji mieliśmy w drugiej partii. Tym razem to drużyna Vero Volley Monza zagrała lepiej i wygrała 25:23. W trzeciej wszystko wydawało się wracać do normalności. Joanna Wołosz i spółka zagrały lepiej i wygrały 25:19. Były o seta od wygranej w Lidze Mistrzyń. Wówczas ponownie do głosu doszły rywalki. To one wygrały 25:19. O losach trofeum decydował tie-break. Ten od początku do końca toczył się pod dyktando Imoco Volley Conegliano. Drużyna Joanny Wołosz wygrała 15:9 i została najlepszą ekipą w Europie. 

Imoco Volley Conegliano – Vero Volley Monza 3:2 (25:14, 23:25, 25:19, 19:25, 15:9)

Czas na sezon reprezentacyjny 

Po wielkim triumfie w Europie Joannę Wołosz czeka zasłużony odpoczynek. Nie będzie on jednak długi. Wszystko dlatego, że już niedługo rozpoczyna się intensywny sezon reprezentacyjny. Polki będą walczyły o powtórzenie sukcesu z zeszłorocznej Ligi Narodów, gdzie stanęły na podium. Najważniejszym występem będą jednak igrzyska olimpijskie 2024 w Paryżu. Liczymy na to, że tam Joanna Wołosz będzie ważnym ogniwem naszej reprezentacji.