Kolejne medale polskich kajakarzy w niedzielę w Poznaniu

Udanie dla polskich kajakarzy zakończyły się zawody Pucharu Świata w Poznaniu. W niedzielę kilkukrotnie stawali na podium. Znakomicie spisał się Wiktor Głazunow, który wygrał wyścig w C1 na 1000 metrów. Za jego przykładem na 5000 metrów poszedł Mateusz Borgiel, który również wywalczył złoto. Oprócz tego jeszcze kilkoro biało-czerwonych kończy niedzielę z medalami. 

Złote medale Głazunowa i Borgiela

Wiktor Głazunow w ostatnich latach regularnie staje na podium ważnych zawodów. Specjalizuje się w rywalizacji kanadyjkarzy na dystansie 1000 metrów. Potwierdził to w Poznaniu, gdzie wywalczył złoty medal. Polak zdominował stawkę i linię mety minął z przewagą blisko trzech sekund nad kolejnymi zawodnikami. Brąz w tej konkurencji wywalczył Łukasz Witkowski. 

Spore powody do radości ma również Mateusz Borgiel. Startował na dystansie 5000 metrów w kanadyjkach. Dystans ten przepłynął w czasie 23:48.2, co dało mu złoty medal. Blisko minutę do niego stracił drugi na mecie Kyrylo Krasinskyi, który reprezentuje Polskę. Podium uzupełnił Dmytro Yanchuk z Ukrainy. 

Kto jeszcze w niedzielę stanął na podium?

W sobotę biało-czerwoni wywalczyli w Poznaniu kilkanaście medali. W niedzielę poszli za ciosem. Pisaliśmy już o czterech krążkach, a to nie wszystko. Jakub Stepun wywalczył srebrny medal w konkurencji K1 na 200 metrów. Do końca walczył o złoto i przegrał zaledwie o 0,03 sekundy z Zaitsewem z Ukrainy. Dorota Borowska była druga na dystansie 200 metrów w C1. Jej strata do najlepszej to tylko 0,13 sekundy. Na najniższym stopniu podium w C2 na 1000 metrów stanęli Kacper Sieradzan i Adrian Kłos. Do końca walczyli o miejsce na podium i wyjadą z Poznania z brązem. Anna Puławska sięgnęła po brązowy medal w rywalizacji kajakarek na 500 metrów. Tym samym powiększyła dorobek medalowy po tym, jak wspólnie z koleżankami była trzecia w czwórkach na 500 metrów. 

Dobre występy naszych kajakarzy rozbudzają nadzieję na walkę o medal na igrzyskach olimpijskich. Najważniejsze zawody czterolecia już za kilka tygodni w Paryżu.