Rekord Bielsko-Biała wygrał 5:3 po rzutach karnych z Piastem Gliwice i sięgnął po Superpuchar Polski w futsalu. Spotkanie rozegrano w Tychach. Od początku do końca było bardzo wyrównane. W regulaminowym czasie gry było 2:2, a dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia. Decydowały rzuty karne. Te lepiej wykonywali piłkarza Rekordu, którzy po raz siódmy w swojej historii zdobyli superpuchar.
Wielkie emocje w Tychach
Spotkanie o superpuchar Polski zapowiadało się bardzo ciekawie. Mistrz Polski Rekord Bielsko-Biała rywalizował z Piastem Gliwice, czyli zdobywcą krajowego pucharu. W ubiegłym sezonie ekipa z Bielska-Białej po raz siódmy w historii sięgnęła po tytuł mistrzowski. W ten sezon wchodzi równie dobrze. W Tychach oglądaliśmy futsal na wysoki poziomie. Lepiej rozpoczął Rekord. Już w pierwszej minucie prowadził 1:0 po tym, jak do własnej siatki trafił Miguel Pegacha. Tuż przed przerwą do wyrównania doprowadził Vinicius Lazzaretti i wydawało się, że na regulaminową przerwę zespoły zejdą przy wyniku 1:1. Tak się jednak nie stało. Chwilę później Rekord znów prowadził 2:1, gdy gola strzelił Eric Panes.
W drugiej połowie Piast Gliwice szukał okazji do doprowadzenia do wyrównania. To udało się w 30. minucie. Wówczas do siatki trafił Edgar Varela. Więcej bramek w regulaminowym czasie gry nie oglądaliśmy. Dogrywka także nie przyniosła rozstrzygnięcia i decydowały rzuty karne. Te lepiej wykonywali mistrzowie Polski. Rekord Bielsko-Biała wygrał 5:3 i od zdobycia cennego trofeum rozpoczął kolejną kampanię. To dobry prognostyk przed kolejnymi tygodniami. Trzeba jednak przyznać, że Piast Gliwice również zaprezentował się z bardzo dobrej strony.
Rekord Bielsko-Biała – Piast Gliwice k. 5:3 (2:2, 2:1)
Siódmy superpuchar dla Rekordu
W środę w Tychach Rekord Bielsko-Biała sięgnął po siódmy superpuchar Polski w swojej historii. Jednocześnie to trzecie trofeum z rzędu dla tej drużyny. Łącznie mecz o superpuchar rozegrano po raz 15 w historii i ekipa z Bielska-Białej jest zdecydowanym rekordzistą pod względem liczby zwycięstw. Dwa razy po trofeum sięgała Wisła Krakbet Kraków. Po jednym triumfie mają jeszcze: Baustal Kraków, Clearex Chorzów, P.A. Nova Gliwice, Hurtap Łęczyca, Gatta Active Zduńska Wola i Red Dragons Pniewy.