Za nami ciekawe okienko transferowe w Bundeslidze. Oczywiście królem polowania był Bayern Monachium, który wydał zdecydowanie najwięcej na nowych piłkarzy. Ciekawie też wyglądają nabytki mistrzowskiego Bayeru Leverkusen czy Borussii Dortmund. Bundesliga transfery przeprowadza z wielu lig i kierunków. Sprawdź podsumowanie ostatniego okienka.
Transfery Bundesliga 2024
Obecnie w Bundeslidze na wielomilionowe transfery może pozwolić sobie dosłownie kilka klubów. Na czele jest Bayern Monachium, który od lat stawiany jest za wzór w zakresie prowadzenia klubu i zarządzania finansami. W ubiegłym sezonie Bundesligi Bawarczycy musieli uznać wyższość Bayeru Leverkusen, dlatego w tym okienku nie próżnowali. Czy nowi zawodnicy pomogą w odzyskaniu tytułu mistrzowskiego? Jakie największe Bundesliga league przeprowadziła w letnim okienku transferowym? Znajdziesz je poniżej.
Najwyższe transfery wewnątrz Bundesligi ostatniego okienka to:
- Maximilian Beier (Niemcy) z Borussia Dortmund do Hoffenheim za 28,5 mln euro
- Hiroki Ito (Japonia) z VfB Stuttgart do Bayern Monachium za 23,5 mln euro
- Waldemar Anton (Niemcy) z VfB Stuttgart do Borussia Dortmund za 22,5 mln euro
- Ermedin Demirovic (Bośnia i Hercegowina) z FC Augsburg do VfB Stuttgart za 21 mln euro
- Serhou Guirassy (Gwinea) z VfB Stuttgart do Borussia Dortmund za 18 mln euro
- Adam Hlozek (Czechy) z Bayer Leverkusen do Hoffenheim za 18 mln euro
- Can Uzun (Turcja) z Nurnberg do Eintracht Frankfurt za 11 mln euro
- Assan Ouedraogo (Niemcy) z Schalke 04 do RB Lipsk za 10 mln euro
- Tim Kleindienst (Niemcy) z FC Heidenheim do Borussia Moenchengladbach za 7 mln euro
- Eren Dinkici (Turcja) z Werder Brema do SC Freiburg za 5 mln euro
Najwyższe transfery przychodzące spoza Bundesligi ostatniego okienka to:
- Michael Olise (Francja) z Crystal Palace do Bayern Monachium za 53 mln euro
- Joao Palhinha (Portugalia) z Fulham FC do Bayern Monachium za 51 mln euro
- Deniz Undav (Niemcy) z Brighton do VfB Stuttgart za 26,7 mln euro
- Antonio Nusa (Norwegia) z Club Brugge do RB Lipsk za 21 mln
- Lutsharel Geertruida (Holandia) z Feyenoord Rotterdam do RB Lipsk za 20 mln euro
- Martin Terrier (Francja) ze St. Rennes do Bayer Leverkusen za 20 mln euro
- Aleix Garcia (Hiszpania) z Girona FC do Bayer Leverkusen za 18 mln euro
- Hugo Ekitike (Francja) z PSG do Eintracht Frankfurt za 16,5 mln euro
- Jeanuel Belocian (Francja) z St. Rennes do Bayer Leverkusen za 15 mln euro
- Kamil Grabara (Polska) z FC Kopenhaga do VfL Wolfsburg za 13,5 mln euro
Najwyższe transfery wychodzące z Bundesligi ostatniego okienka to:
- Dani Olmo (Hiszpania) z RB Lipsk do FC Barcelona za 55 mln euro
- Matthijs de Ligt (Holandia) z Bayern Monachium do Manchester United za 45 mln euro
- Willian Pacho (Ekwador) z Eintracht Frankfurt do PSG za 40 mln euro
- Mohamed Simakan (Francja) z RB Lipsk do Al-Nassr za 35 mln euro
- Brajan Gruda (Niemcy) z FSV Mainz do Brighton za 31,5 mln euro
- Niclas Fullkrug (Niemcy) z Borussia Dortmund do West Ham United za 27 mln euro
- Maxence Lacroix (Francja) z VfL Wolfsburg do Crystal Palace za 18 mln euro
- Noussair Mazraoui (Maroko) z Bayern Monachium do Manchester United za 15 mln euro
- Malik Tillman (USA) z Bayern Monachium do PSV Eindhoven za 12 mln euro
- Anne Engels (Belgia) z FC Augsburg do Celtic Glasgow za 11 mln euro
Najciekawsze transakcje bezgotówkowe w Bundeslidze ostatniego okienka to:
- Eric Dier (Anglia) z Tottenham Hotspur do Bayern Monachium
- Salih Ozcan (Turcja) wypożyczenie z Borussia Dortmund do VfL Wolfsburg
- Nordi Mukiele (Francja) wypożyczenie z PSG do Bayer Leverkusen
- Paul Wanner (Niemcy) wypożyczenie z Bayern Monachium do FC Heidenheim
- Yannik Keitel (Niemcy) z SC Freiburg do VfB Stuttgart
- Marius Wolf (Niemcy) z FC Augsburg do Borussia Dortmund
- Luca Waldschmidt (Niemcy) z VfL Wolfsburg do Koln
- Moritz Jenz (Niemcy) wypożyczenie z VfL Wolfsburg do FSV Mainz
- Kevin Stoger (Austria) z VfL Bochum do Borussia Moenchengladbach
- Dani de Wit (Holandia) z AZ Alkmaar do VfL Bochum
Transferowe cele klubów Bundesliga na 2024
Niemieckie kluby coraz chętniej sięgają po zawodników z Premier League. Przez wiele lat mówiło się o tym, że gracze z ligi angielskiej nie pasują do niemieckiego stylu gry. To się zmieniło i w Niemczech gra coraz więcej gwiazd z Wysp Brytyjskich, w tym m.in. Harry Kane. Bawarczycy poszli za ciosem i ściągnęli dwóch kolejnych zawodników z Premier League.
Bundesliga transfery robi bardzo aktywnie. Z punktu widzenia polskich kibiców ciekawie wygląda pozyskanie Kamila Grabary przez VfL Wolfsburg. Polski bramkarz od razu wskoczył między słupki Wilków i gra tam z Jakubem Kamińskim. Z Union Berlin do Holstein Kiel przeniósł się Tymoteusz Puchacz, który liczy na więcej występów. Do Bundesligi awansował Adam Dźwigała wspólnie z FC St. Pauli. Ostatnim z polskich akcentów jest Robert Gumny, który od pewnego czasu leczy uraz w Augsburgu.
Najwięcej na transfery w minionym okienku transferowym wydał Bayern Monachium. Wydatki tego klubu osiągnęły 142 mln euro. Ani grosza nie wydał zespół VfL Bochum, który postawił na wypożyczenia i transfery bezgotówkowe. Największe wpływy z transferów wygenerował RB Lipsk, który za zawodników otrzymał 98 mln euro. Najmniejsze wpływy na poziomie 300 tysięcy złotych miały miejsce w Borussii Moenchengladbach. Najlepszy bilans transferowy ma RB Lipsk, które w okienku transferowym zarobiło 34 mln euro. Najgorzej wygląda to w Bayernie Monachium, który jest na minusie ponad 69 mln euro. Czy duże transfery przełożą się na sezon i Bawarczycy powalczą o odzyskanie tytułu? Przekonamy się w najbliższych miesiącach.
Podsumowanie transferów Bundesliga 2024
Wiesz już, jak wyglądało okienko letnie w zespołach Bundesligi. Transfery wyglądają obiecująco. Czołowe zespoły znacznie się wzmocniły. Duże poruszenie panowało w Bayernie Monachium, za którym średni sezon. Teraz ma być zdecydowanie lepiej. Rozsądnie na rynku transferowym postępował Bayer Leverkusen. Aptekarze uniknęli dużych osłabień i znów chcą bić się o mistrzostwo. Spore osłabienia oglądaliśmy za to w Stuttgarcie. Wydaje się, że zespół ten będzie miał trudności z nawiązaniem do wyników z ubiegłego sezonu. Z niecierpliwością czekamy też na to, co pokażą RB Lipsk i Borussia Dortmund. Asystentem trenera w tym drugim zespole jest Łukasz Piszczek, co dodatkowo ciekawi polskich kibiców. Jedno jest pewne. Przed nami atrakcyjny sezon Bundesligi, w którym nie zabraknie emocji.