Dzień 14 lutego 2022 roku to nie tylko Walentynki, ale także niezwykle ważna data dla polskiej lekkoatletyki. To tego dnia Adam Kszczot poinformował oficjalnie o zakończeniu swojej kariery zawodowej po sezonie halowym, którego kulminacją miały być Mistrzostwa Świata w Belgradzie. Jak się okazało, z powodu pogorszenia samopoczucia po szczepionce przeciw koronawirusowi, Polak nie był w stanie wystartować na tej imprezie. To nieudane zakończenie niezwykle udanej i pełnej sukcesów kariery jednego z naszych najlepszych biegaczy ostatnich lat.
Wychowany w RKS Łódź
Adam Kszczot przez całą karierę specjalizował się w biegu na 800 metrów i to na tym dystansie odnosił największe sukcesy na zawodach w hali oraz na otwartym stadionie. Urodzony 2 września 1989 roku w Opocznie zawodnik w 2005 roku dołączył do klubu RKS Łódź i jego barwy reprezentował do końca swojej kariery. W tym czasie sięgnął po wiele prestiżowych sukcesów i tytułów na arenie międzynarodowej oraz w zawodach rangi mistrzostw Polski.
Sukcesy młodzieżowe
Pierwszy duży sukces Adama Kszczota przyszedł w 2007 roku podczas mistrzostw Europy juniorów rozgrywanych w holenderskim Hengelo. Tam po zaledwie dwóch latach treningów w RKS Łódź nasz reprezentant sięgnął po brązowy medal. Kolejne sukcesy przychodziły już na młodzieżowych mistrzostwach Europy. Tam Adam Kszczot okazał się najlepszy w Europie dwa razy z rzędu. Bieg na 800 metrów wygrywał zarówno w 2009 roku w litewskim Kownie, jak i w 2011 roku w czeskiej Ostrawie. Po tych sukcesach przyszedł czas na starty w gronie seniorów na najważniejszych imprezach świata.
Sześciokrotny mistrz Europy seniorów
Po pierwszy medal mistrzostw Europy w kategorii seniorów Adam Kszczot sięgnął już w 2010 roku podczas turnieju rozgrywanego w Barcelonie. W Hiszpanii zajął trzecie miejsce i zdobył brązowy medal. Jak się później okazało, była to zapowiedź sukcesów w kolejnych latach. Adam Kszczot trzykrotnie z rzędu zostawał mistrzem Europy w biegu na 800 metrów na otwartym stadionie. Sukcesy te odnosił w Zurychu (2014), Amsterdamie (2016) i Berlinie (2018). Polak równie dobrze radził sobie w Halowych Mistrzostwach Europy. Złoty medal w hali wywalczył w Paryżu (2011), Goeteborgu (2013) oraz w Belgradzie (2017).
Mistrz świata z Birmingham
Oczywiście Adam Kszczot nie ograniczał się tylko do europejskiego podwórka. Znaczne sukcesy odnosił także na Mistrzostwach Świata. W 2018 roku w angielskim Birmingham został Halowym Mistrzem Świata. Do tego dołożył w hali srebro w 2014 roku w Sopocie oraz brąz w 2010 roku w katarskiej Dausze. W swoim dorobku ma także dwa srebrne medale z mistrzostw świata na otwartym stadionie w Pekinie (2015) i Londynie (2017).
Niedosyt na Igrzyskach Olimpijskich
Na pewno pewien niedosyt Polak może odczuwać w związku ze swoimi startami na igrzyskach olimpijskich. Startował w Londynie w 2012 roku oraz w Rio de Janeiro w 2016 roku. Na obu imprezach odpadał jednak w półfinale, więc w jego dorobku brakuje wielkiego finału igrzysk olimpijskich. Turniej w Brazylii był jego pożegnalnym z igrzyskami, ponieważ Polak mimo uzyskania minimum, nie zdecydował się na udział w igrzyskach olimpijskich w Tokio.
Multimedalista mistrzostw Polski
Długa kariera Adama Kszczota to także liczne medale zdobywane na krajowym czempionacie. Lekkoatleta w karierze zostawał pięciokrotnym mistrzem Polski na 800 metrów na stadionie otwartym. Tytuły zdobywał w latach: 2009, 2010, 2012, 2014 i 2015. Ponadto jest dwukrotnym mistrzem Polski na dystansie 1500 metrów w latach 2017 i 2018.
Szybciej w Polsce biegał tylko Paweł Czapiewski
Przez całą karierę Adam Kszczot biegał równo i szybko. Jego rekord życiowy w biegu na 800 metrów to 1:43.30. To drugi wynik w historii polskiej lekkoatletyki, a lepszym czasem może poszczycić się tylko Paweł Czapiewski. Jego najlepszy czas jest jednak lepszy zaledwie o 0,08 sekundy.
Długa i bogata kariera
Adam Kszczot kończy karierę w wieku 33 lat i wydaje się, że mógł jeszcze biegać na wysokim poziomie. Z drugiej strony ostatnie starty to słabsze wyniki Polaka, który miał coraz więcej problemów zdrowotnych i wydaje się, że nie chciał rozmieniać swojej kariery na drobne. Bez dwóch zdań Adam Kszczot kończy jako prawdziwy mistrz, a jego nazwisko zapisało się złotymi głoskami w historii polskiej lekkoatletyki.
Co dalej?
Znamy już wstępne plany na przyszłość Adama Kszczota i to, co może cieszyć to fakt, że zawodnik wciąż będzie związany z lekkoatletyką. Jego bogate doświadczenie i lata biegania na najwyższym światowym poziomie to dorobek, który warto wykorzystać. Lekkoatleta chce się skupić na wsparciu młodszych i dobrze rokujących lekkoatletów, którzy w przyszłości mogą nawiązać do swoich sukcesów. Adam Kszczot jest również w trakcie pisania książki, która niebawem powinna pojawić się na rynku. Jak widzimy, mimo że odwiesił kolce na kołek, to jednak się nie zatrzymuje i przed nim kolejne wyzwania.