Legia Warszawa udanie zakończyła fazę grupową rozgrywek European North Basketball League. Przed własną publicznością wygrała 80:72 z Keila Coolbet z Estonii. Dzięki temu Legioniści zakończyli fazę grupową z bilansem 6-2 i pewnie awansowali do ćwierćfinału rozgrywek. Zaliczani sa do grona kandydatów do końcowego triumfu w ENBL. Niedługo poznają swojego rywala w ćwierćfinale.
Zadecydowała druga połowa. Dobra reakcja Legionistów
Przed ostatnią kolejką grupy B Legia Warszawa była już pewna awansu do ćwierćfinału rozgrywek ENBL. Awans przypieczętowała w poprzedniej kolejce, wygrywając 84:71 z czeskim Basket Brno. Na zakończenie tej fazy Legioniści przed własną publicznością mierzyli się z estońską drużyną Keila Coolbet i byli faworytami do zwycięstwa. Podopieczni trenera Ivicy Skelina nie zawiedli, choć nie było łatwo.
W spotkanie nieco lepiej weszli goście. W pierwszej kwarcie byli skuteczniejsi i prowadzili 25:21. Choć w drugiej Legia nieco przyspieszyła, to jednak odrobiła tylko dwa oczka. Tym samym na przerwę schodziła przy wyniku 36:38. Losy meczu były sprawą otwartą. Po zmianie stron oglądaliśmy wyraźną poprawę w grze warszawian. Szybko przejęli inicjatywę i nie zostawili nic przypadkowi. Trzecią kwartę Legia wygrała 20:13, dzięki czemu wyszła na prowadzenie 56:51. Ostatnia kwarta to kontynuacja wysokiej skuteczności gospodarzy. Dorzucili kolejne trzy oczka, wygrywając 24:21. Całe spotkanie zakończyło się zwycięstwem 80:72. Najwięcej punktów dla Legii rzucili: Samuel Sessoms (14), Maksymilian Wilczek (13), Andrzej Pluta (11) i Ej Onu (11).
Legia Warszawa – Keila Coolbet 80:72 (21:25, 15:13, 20:13, 24:21)
Z kim Legia zagra w ćwierćfinale ENBL?
Legioniści ze spokojem mogą czekać na wyłonienie swojego kolejnego rywala w European North Basketball League. Zajmą drugie lub trzecie miejsce w grupie B. Zadecyduje o tym mecz ostatniej kolejki pomiędzy Brose Baskets z Fyllingen Lions. Wiele wskazuje na to, że warszawianie skończą na trzecim miejscu. To oznaczałoby, że zagrają z drugą drużyną z grupy A. Tam na tym miejscu są Dziki Warszawa, jednak mogą jeszcze oni spaść na trzecie lub czwarte miejsce. Ćwierćfinały zapowiadają się ciekawie i zobaczymy w nich dwie warszawskie drużyny.