Na ćwierćfinale swój udział w turnieju Internazionali BNL d’Italia w Rzymie zakończył Hubert Hurkacz. Polski tenisista po dwóch setach walki przegrał z Amerykaninem Tommy Paulem. Skończyło sie wynikiem 6:7, 3:6. Po występie w stolicy Włoch Hubert Hurkacz zachowa 31. miejsce w rankingu ATP. Teraz przenosi się do szwajcarskiej Genewy, gdzie czeka go ostatni sprawdzian przed turniejem wielkoszlemowym Roland Garros.
Dwa sety na korzyść Amerykanina. Hurkacz odpadł z turnieju w Rzymie
Do tej pory Hubert Hurkacz (31. ATP) bardzo dobrze radził sobie w Rzymie. W 1/8 finału pokonał wyżej notowanego Czecha Jakuba Mensika (21. ATP) i zameldował się w najlepszej ósemce. Tu jednak poziom trudności znacznie wzrósł. Po drugiej stronie kortu stanął Amerykanin Tommy Paul (12. ATP) i to on był faworytem do zwycięstwa. Wcześniej jednak grali ze sobą pięć razy i nieco lepszy bilans miał Polak, który wygrał trzy z tych spotkań.
Mecz w Rzymie rozpoczął się od przełamania na korzyść Paula. Szybko zdobył przewagę i prowadził dwoma gemami. W czwartej grze Polak odrobił straty i gra się wyrównała. Do końca pierwszej partii oglądaliśmy jeszcze po dwa przełamania z każdej strony. Obaj tenisiści mieli spore problemy z utrzymaniem swojego serwisu i doszło do tie-breaka. Niestety tego Amerykanin wygrał 7:4. Drugi set miał inny przebieg. Od początku do końca prowadził Paul, który przełamał przy pierwszej okazji i zyskał cenną przewagę. To wystarczyło do wygrania 6:3 i awansu do półfinału. Niepokojące może być to, że w drugiej partii Polak wydawał się mieć problemy z poruszaniem się i nie grał na 100%. Oby nie odezwała się kontuzja, przez którą stracił wiele tygodni w ostatnim czasie.
Hubert Hurkacz (Polska, 31) – Tommy Paul (USA, 12) 6:7, 3:6
Hubert Hurkacz przenosi się do Genewy
Po zmaganiach w Rzymie Polak utrzyma 31. miejsce w rankingu ATP. Jeżeli zdrowie mu pozwoli, to Hubert Hurkacz przenosi się do Genewy. Znajduje się bowiem na liście zawodników zgłoszonych do turnieju Geneva Open rangi ATP 250. Oprócz niego swój akces zgłosili m.in. Taylor Fritz, Novak Djoković czy Casper Ruud. To ostatni sprawdzian przed turniejem wielkoszlemowym Roland Garros w Paryżu.