Hubert Hurkacz wygrał pierwsze spotkanie na kortach ziemnych w Monte Carlo. W pierwszej rundzie turnieju ATP pokonał Boliwijczyka Hugo Delliena 7:5, 6:4.
Udana, lecz niełatwa inauguracja
Hubert Hurkacz rozpoczął zmagania na kortach ziemnych w Monte Carlo po deblowym sukcesie odniesionym w Miami. Polak wywiózł z Florydy trofeum za zwycięstwo w parze z Johnem Isnerem i aktualnie bierze udział w turnieju organizowanym na monakijskiej mączce. Jego pierwszym rywalem był dużo niżej notowany Hugo Delliena, który awansował do zawodów po kwalifikacjach. Miało być łatwo, lecz w praktyce wrocławianin musiał się namęczyć, by pokonać go w dwóch setach. Początek meczu należał do Boliwijczyka, który aż przez 10 minut bronił swój serwis. Udało mu się to i w dalszej części spotkania obaj tenisiści zgodnie wygrywali swoje podania. Wszystko zmieniło się przy stanie 5:5. Końcówka pierwszego seta należała do Hurkacza, który w kluczowym momencie obronił swój serwis i wygrał 7:5. Druga partia potoczyła się sprawniej i została wygrana przez wrocławskiego tenisistę 6:4.
6% kibiców wierzy w triumf Hurkacza w Monte Carlo
Zwycięstwo z Boliwijczykiem dało oczywiście Hurkaczowi awans do drugiej rundy turnieju w Monte Carlo. Zmierzy się w niej z Hiszpanem Pedro Martinezem, który w ostatnim rankingu ATP zajmował 45. lokatę. Pojedynek został zaplanowany na środę 13 kwietnia na godzinę 10:00. Musimy jednak przyznać, że wrocławianin nie jest stawiany w roli faworyta do końcowego triumfu na kortach ziemnych w Monte Carlo. W jego zwycięstwo wierzy tylko 6% graczy lidera branży bukmacherskiej, czyli zakładów STS.
Kto według graczy ma największe szanse na zwycięstwo w Monte Carlo?
- Novak Djoković – 60%
- Casper Ruud – 10%
- Carlos Alcaraz – 10%