Od kilku miesięcy reprezentacyjny bramkarz Adam Morawski znajduje się w bardzo wysokiej formie, co potwierdza praktycznie w każdym meczu. Tym razem był najjaśniejszą postacią meczu PGNiG Superligi, gdzie w Zabrzu miejscowy Górnik podejmował Orlen Wisłę Płock. Adam Morawski obronił aż 15 strzałów lecących w kierunku płockiej bramki i pomógł swojej drużynie w osiągnięciu wysokiego zwycięstwa na wyjeździe. Zasłużenie otrzymał również nagrodę MVP tego meczu.
Adam Morawski niczym skała
Choć zdecydowanymi faworytami meczu byli Płocczanie, to jednak gospodarze przed własną publicznością zawsze są groźni. Ponadto do końca sezonu Górnik Zabrze powinien walczyć o zajęcie 4. miejsca w PGNiG Superlidze, dlatego każdy punkt zdobyty przez tę drużynę jest na wagę złota. W piątkowy wieczór plany Zabrzanom pokrzyżował jednak Adam Morawski, który przez długie fragmenty spotkania był nie do pokonania. Zagrał na bardzo wysokiej skuteczności obron i odbił aż 15 strzałów lecących w jego kierunku. Do przerwy miał aż 50% obronionych strzałów.
Ostatecznie szczypiorniści Górnika Zabrze zdobyli tylko 20 bramek i przegrali aż kilkunastoma punktami z rozpędzoną Wisłą Płock. Wielka w tym zasługa MVP tego meczu, czyli Adama Morawskiego. Tym samym bramkarz reprezentacji Polski potwierdza swoją wysoką formę. Prezentuje ją nie tylko w PGNiG Superlidze, ale także podczas występów Orlen Wisły Płock w europejskich pucharach i w spotkaniach z orzełkiem na piersi.
W tygodniu kolejna szansa na spektakularny występ
W najbliższych dniach Adam Morawski będzie miał kolejną okazję do zanotowania spektakularnego występu. Orlen Wisła Płock w ramach 1/4 Ligi Europejskiej zmierzy się na wyjeździe ze szwajcarskim Kadetten Schaffhausen. Zespół z Polski będzie faworytem tego pojedynku, po tym, jak wyeliminował wcześniej niemieckie TBV Lemgo. Jeżeli Polacy wygrają dwumecz, to awansują do Final Four Ligi Europejskiej i zbliżą się do triumfu w tych prestiżowych rozgrywkach. Pierwszy mecz odbędzie się we wtorek 26 kwietnia.