GKS Tychy z Pucharem Polski w hokeju na lodzie

Hokeiści GKS-u Tychy sięgnęli po Puchar Polski w hokeju na lodzie. W finałowym starciu pokonali 3:1 Re-Plast Unię Oświęcim. Dzięki temu zdobyli już dziewiąty Puchar Polski w historii klubu. Tyszan do zwycięstwa prowadziła znakomita gra w liczebnej przewadze oraz bramkarz Tomáš Fučík, który obronił aż 33 strzały. Spotkanie na lodowisku w Oświęcimiu od początku układało się na korzyść GKS-u. 

Prowadzenie 2:0 po pierwszej tercji

Wydaje się, że kluczowa dla losów pojedynku była pierwsza tercja. Hokeiści GKS-u Tychy od początku postawili na szczelną grę w defensywie i kontrataki. Umiejętnie bronili się przed naporem gospodarzy, którzy na swoim lodowisku starali się być bardzo aktywni. Na pierwszą bramkę musieliśmy poczekać do 12. minuty. Wówczas do siatki rywali trafił Alexandre Boivin, który wykorzystał grę tyszan w przewadze. Asysty przy tym trafieniu zanotowali Roman Szturc i Christian Mroczkowski. Niespełna dwie minuty później było już 2:0. Tym razem do siatki rywali trafił Jean Dupuy po asyście Mroczkowskiego. 

Kontrola pojedynku do samego końca

Dobre otwarcie meczu pozwoliło hokeistom z GKS-u Tychy na kontrolę boiskowych wydarzeń. W drugiej tercji jeszcze powiększyli swoją przewagę, gdy do siatki trafił Filip Komorski. Było to drugie trafienie tyszan w grze w przewadze, a Komorskiemu asystowali Bartłomiej Pociecha i Szturc. Do końca drugiej tercji wynik nie uległ zmianie. Hokeiści Re-Plast Unii Oświęcim do końca walczyli o zmniejszenie strat, jednak tego dnia kapitalnie w bramce GKS-u spisywał się Tomáš Fučík. Pod koniec Unia wycofała bramkarza i strzeliła bramkę honorową w liczebnej przewadze. Na listę strzelców wpisał się Pawło Padakin, któremu asystował Filipp Pangiełow-Jułdaszew. Do końca meczu więcej bramek już nie widzieliśmy i GKS Tychy wygrał 3:1. Zawodnicy Andrieja Sidorienko osiągnęli duży sukces. To dziewiąty Puchar Polski w historii tego zespołu. 

TAURON Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Tychy 1:3 (0:2, 0:1, 1:0)