Maciej Paterski z Voster ATS Team zajął drugie miejsce w wyścigu Grand Prix Czech 2023. Dzięki temu przypieczętował swoje zwycięstwo w całym cyklu Visegrad 4 Bicycle Race. Doświadczony Polak w Brnie finiszował na drugim miejscu ze stratą siedmiu sekund do Czecha Adama Toupalika z Elkov – Kasper. Pozwoliło mu to na utrzymanie pierwszej pozycji w całym cyklu, który składał się z czterech jednodniowych wyścigów.
Pewna jazda i kolejne podium Macieja Paterskiego
W niedzielę odbywało się Grand Prix Czech 2023, które było ostatnią rundę cyklu Visegrad 4 Bicycle Race. Wcześniej peleton rywalizował na Węgrzech, Słowacji i w Polsce. Trasa ostatniej rundy liczyła 188 kilometrów i została wytyczona na pętlach w okolicy miasta Brno. To w nim znajdowały się start i meta. Podobnie jak wczoraj w Polsce, tak i teraz mieliśmy różnego rodzaju ataki i neutralizację. Pod koniec z przodu znalazło się czterech zawodników: Węgier Marton Dina (ATT Investments), Czech Adam Toupalik (Elkov-Kasper) oraz Polacy Marcin Budziński (HRE Mazowsze Serce Polski) i Maciej Paterski (Voster ATS Team).
To oni między sobą rozegrali finisz. Najlepszy okazał się Adam Toupalik. Aktywnie zaatakował i dojechał do mety z przewagą siedmiu sekund nad drugim Maciejem Paterskim. Trzecie miejsce trzy sekundy za Polakiem zajął Martin Dina. Tuż za podium finiszował Marcin Budziński, a piąte miejsce zajął Piotr Brożyna (Voster). Na dobrych pozycjach dojechali jeszcze m.in.: 11. Jakub Kaczmarek (HRE) i 17. Mateusz Kostański (Voster).
Wygrana Polaka w całym cyklu
Dobra jazda przez cały cykl sprawiła, że jego zwycięzcą został Maciej Paterski. Polak każdą rundę kończył na podium. Najlepiej poszło mu na Słowacji, gdzie sięgnął po zwycięstwo. Ponadto zajął drugie miejsca na Węgrzech i w Czechach oraz trzecie w Polsce. Tym samym potwierdził równą i wysoką formę. To dobry prognostyk przed kolejnymi tegorocznymi startami tego niespełna 37-letniego kolarza.