Piotr Pękala z Santic – Wibatech pokazał się ze świetnej strony w drugiej edycji Memoriału Jana Magiery i stanął na podium. Polski kolarz zajął drugie miejsce po świetnej jeździe na górzystym terenie w okolicach Starego Sącza. Piotr Pękala na mecie musiał uznać wyższość Czecha Michaela Kukrle z Team Felbermayr – Simplon Wels, który odniósł drugie zwycięstwo dzień po dniu w ważnym memoriale rozgrywanym na terenie Polski. Podium uzupełnił Węgier Marton Dina z ATT Investments.
Cenne podium Polaka
Tym razem peleton rywalizował w okolicach Starego Sącza, gdzie odbyły się start i meta jednodniowego Memoriału Jana Magiery. Zawody rozegrano po raz drugi w historii i kolarze mieli do pokonania nieco ponad 118 kilometrów w górzystym terenie. Wyścig miał rangę Europe Tour. Na początku zorganizowano cztery rundy po Starym Sączu. Następnie kolarze wspinali się m.in. na: Przełęcz Cisowy Dział, Przełęcz pod Ostrą czy też ścianki w Skrudzinie i Gaboniu. Na koniec peleton wrócił do Starego Sącza.
W takich warunkach najlepiej z Polaków spisał się Piotr Pękala z Santic – Wibatech. Na metę wjechał drugi ze stratą 25 sekund do zwycięzcy wyścigu. Tym został Czech Michael Kukrle z Team Felbermayr – Simplon Wels, który dzień wcześniej wygrał w małopolskim Memoriale Henryka Łasaka. Ponad minutę straty do najlepszego zawodnika miał trzeci na mecie Węgier Marton Dina z ATT Investments.
Jak poszło pozostałym Polakom?
W zmaganiach w okolicach Starego Sącza nie zabrakło licznego grona reprezentantów Polski. Z dobrej strony pokazali się m.in.: Mateusz Grabiś i Artur Sowiński z Voster ATS Team, którzy zajęli kolejno 13. i 14. miejsce. Dobre lokaty padły również łupem m.in.: 17. Michała Glanza z JBG-2 Team, 22. Pawła Więczkowskiego z Lubelskie Perła Polski, 26. Antoniego Olszara z Chrobrego Scott Głogów czy też 27. Konrada Czaboka z JBG-2 Team. To kolejny dobry występ polskich kolarzy na arenie międzynarodowej.