STS KOD PROMOCYJNY

Polski Cukier AZS UMCS Lublin z kolejną bolesną porażką w Eurolidze

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaKoszykówkaPolski Cukier AZS UMCS Lublin z kolejną bolesną porażką w Eurolidze

Koszykarki Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin doznały dziewiątej porażki w Eurolidze. Tym razem przegrały na wyjeździe aż 58:88 z CS Sepsi-SIC z Rumunii. Tym samym Rumunki zrehabilitowały się za wyjazdową porażkę z mistrzyniami Polski. Tym razem lublinianki były bez szans, a spotkanie od początku do końca układało się po myśli ich rywalek. Kolejne spotkanie w Eurolidze rozegrają dopiero 10 stycznia. 

Dla AZS UMCS Lublin to już dziewiąta porażka

Zderzenie z rozgrywkami Euroligi jest dla koszykarek Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin bardzo bolesne. Zespół ten debiutuje w rozgrywkach po tym, jak został mistrzem Polski w ubiegłym sezonie. Niestety na przestrzeni pierwszych dziewięciu kolejek lublinianki wygrały tylko jedno spotkanie, gdy przed własną publicznością pokonały CS Sepsi-SIC z Rumunii. W 10. kolejce grupy A nie poprawiły tego bilansu. Tym razem udały się na rewanż do Rumunii. Niestety gospodynie zagrały zdecydowanie lepiej, niż w meczu wyjazdowym. 

Spotkanie od początku nie układało się po myśli podopiecznych trenera Krzysztofa Szewczyka. Koszykarki CS Sepsi-SIC szybko przejęły inicjatywę. Już po pierwszej kwarcie było 22:9, a lublinianki znalazły się w trudnym położeniu. Na przerwę schodziły, przegrywając 28:50. Niestety po zmianie stron przełomu nie było. Choć gra się wyraźnie wyrównała, to jednak gospodynie utrzymywały bezpieczną i wysoką przewagę. W ostatniej kwarcie jeszcze ją powiększyły, dzięki czemu spotkanie zakończyło się wynikiem 58:88. Najwięcej punktów dla Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin rzuciły: Elin Gustavsson (13), Veronica Burton (12), Aleksandra Ziemborska (12). 

CS Sepsi-SIC – Polski Cukier AZS UMCS Lublin 88:58 (22:9, 28:19, 19:19, 19:11)

Pozostała gra o honor

Do końca rozgrywek fazy grupowej pozostały jeszcze cztery kolejki. Zespołowi z Lublina pozostała już tylko gra o honor i walka o drugie zwycięstwo. Do rywalizacji w Europie mistrzynie Polski powrócą 10 stycznia. Wówczas przed własną publicznością podejmą faworyzowany zespół Aluinvent DVTK z Węgier, który jest wiceliderem tabeli. Pierwszy mecz pomiędzy tymi zespołami zakończył się wysoką wygraną DVTK 74:44. 

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Top 10 najlepszych polskich bramkarzy w historii piłki nożnej

Kibice wspominają wielu polskich piłkarzy. Najwięcej mówi się oczywiście o tych, którzy strzelają gole, ale na swoją renomę zapracowali sobie również bramkarze. Nie zawsze...

Tenisowy kalendarz Huberta Hurkacza 2024. Gdzie zagra Polak?

Hubert Hurkacz to tenisista, który zagościł na stałe w czołówce prestiżowego rankingu ATP. Polak jest obecnie w czołowej "dziesiątce" i zrobi wszystko, by nie...