STS KOD PROMOCYJNY

Drugi mecz Sochana dla SAS. Więcej minuty, tyle samo punkty, tylko te rzuty…

Autor: Krzysztof Brommer
Strona głównaKoszykówkaDrugi mecz Sochana dla SAS. Więcej minuty, tyle samo punkty, tylko te...

Jeremy Sochan po raz pierwszy zagrał w hali San Antonio. Spurs doznali jednak drugiej porażki w przedsezonowym okresie, tym razem ulegając Orlando Magic. Reprezentant Polski przebywał na parkiecie przez 22 minuty i znów zdobył 5 punktów. Martwić może jednak skuteczność rzutów.

To był intensywny i ciekawy tydzień dla Jeremy’ego Sochana. Polak, który w czerwcu został wybrany z numerem dziewiątym w drafcie NBA, po wielu tygodniach treningów w końcu otrzymał szansę gry w nowych barwach.

Debiut na plus

Sochan zebrał pochlebne komentarze po swoim debiucie w meczu z Houston Rockets. Nawet trener San Antonio Spurs Gregg Popovich, który zazwyczaj jest oszczędny w słowach, pochwalił młodego koszykarza.

Ma sporo umiejętności. Jest dobrym ball-handlerem, potrafi zbierać, grać dobrze w obronie. Potrafi grać tak jak chcemy.

Gregg Popovich, trener San Antonio Spurs

Reprezentant Polski przeciwko Rockets w 17 minut zdobył pięć punktów, zanotował cztery zbiórki, trzy bloki i jeden przechwyt.

Ech te rzuty…

W nocy z czwartku na piątek Sochan rozegrał drugi mecz w barwach Spurs. Tym razem w AT&T Center rywalem byli Orlando Magic. Pierwszoroczniak wypadł bardzo podobnie. Na parkiecie biegał dłużej, bo 22 minuty, ale znów zdobył pięć punktów, cztery zbiórki i zaliczył jedną asystę. To jeśli chodzi o pozytywy. Minusy były takie, że szwankowała skuteczność, bo Sochan trafił jeden rzut na sześć, czasem nie potrafił wykończyć prostych zagrań. W dodatku tym razem nie zanotował ani jednego bloku. Reprezentant Polski musi mocno pracować nad rzutem i wolnymi, bo to go ogranicza i może stanowić przeszkodę w długości grania w NBA…

Kolejny mecz Sochan i San Antonio rozegrają w nocy z niedzieli na poniedziałek (1:00 czasu polskiego), a ich przeciwnikami będą New Orleans Pelicans.

Krzysztof Brommer
Krzysztof Brommer
Sportem zaraziłem się od taty i dziadka, którzy byli zapalonymi kibicami. Ja poszedłem dalej i studia, praktyki oraz pracę związałem z relacjonowaniem wydarzeń. Dziennikarski świat pokazał sport od innej strony, a doświadczenie zebrane w sportowych redakcjach m.in. Faktu, Przeglądu Sportowego, czy Sportu przydaje się w każdej sytuacji. Jestem gotowy, by informować Was o najważniejszych i najciekawszych wydarzeniach z udziałem polskich sportowców i drużyn.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Polacy w Bundeslidze 22/23. Jak poradziła sobie liga bez Lewandowskiego?

Jeszcze do niedawna w Niemczech panowała jedna z najliczniejszych, polskich kolonii. Biało-czerwoni chętnie wybierają Niemcy jako kierunek swojej kariery, a nasi zachodni sąsiedzi z...

Chorwacja – Polska typy, kursy, bonus 08.09

Rozpoczęła się Liga Narodów w piłce nożnej. Kilka dni temu Polacy wygrali na wyjeździe 3:2 ze Szkotami. Teraz przed nimi kolejne trudne zadanie. Tym...