Wiele powodów do radości ma Jeremy Sochan. Reprezentant Polski po raz kolejny zdobył dwucyfrową liczbę punktów i przekroczył barierę 1000 punktów NBA. San Antonio Spurs pokonali najsłabszą drużynę w lidze, czyli Detroit Pistons.
Trzyma poziom ostatnio Jeremy Sochan. Może nie osiąga spektakularnych statystyk, ale widać, że forma jest stabilna i wie nad czym ma pracować. Po meczu najsłabszych drużyn NBA więcej jest jednak powodów do optymizmu.
1000 punktów pękło
Jeremy Sochan po raz dziewiąty w tym sezonie zdobył co najmniej 15 „oczek”. W meczu z Pistons w 28 minut spędzonych na parkiecie rzucił dokładnie 15 punktów. Oprócz tego dołożył cztery zbiórki oraz dwie asysty, a jego wskaźnik +/- wyniósł ostatecznie +12. Najważniejszą statystką wieczoru było jednak to, że reprezentant Polski przekroczył pułap tysiąca zdobytych punktów w najlepszej lidze koszykówki na świecie. W 92 występach zdobył ich dokładnie 1008. Na swoim koncie ma również 492 zbiórki oraz 284 asysty.
Wygrana po raz szósty
Sochan miał więc wkład w szóste zwycięstwo w tym sezonie, wygrywając 130:108. San Antonio Spurs. Swoje pierwsze triple-double w karierze odnotował Victor Wembanyama, który mecz z Pistons zakończył z dorobkiem 16 punktów, 12 zbiórek i 10 asyst. Francuz potrzebował do tego zaledwie 21 minut i stał się tym samym najmłodszym zawodnikiem w historii Spurs, który popisał się potrójną zdobyczą.
Najbliższe mecze San Antonio Spurs:
- 12/13 stycznia (noc z piątku na sobotę): San Antonio Spurs – Charlotte Hornets godz. 4:00
- 13/14 stycznia (noc z soboty na niedzielę): San Antonio Spurs – Chicago Bulls godz. 2:30
- 15 stycznia (poniedziałek): Atlanta Hawks – San Antonio Spurs godz. 21:30
- 17/18 stycznia (noc ze środy na czwartek): Boston Celtics – San Antonio Spurs godz. 01:30
- 19/20 stycznia (noc z piątku na sobotę): Charlotte Hornets – San Antonio Spurs godz. 01:00