STS KOD PROMOCYJNY

Polska – Estonia 78:82. Kolejna wpadka polskich koszykarzy

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaKoszykówkaPolska – Estonia 78:82. Kolejna wpadka polskich koszykarzy

Niestety Polska kontynuuje fatalną passę w eliminacjach do mistrzostw Europy 2025 w koszykówce. Tym razem kadra Igora Milicicia przegrała u siebie 78:82 z Estonią. Spotkanie we Włocławku od początku nie układało się po myśli biało-czerwonych. Dali się zaskoczyć i w ostatniej kwarcie zabrakło im czasu na odrobienie strat. Na półmetku Polacy zajmują ostatnie miejsce w grupie. Bez względu na wyniki zagrają w EuroBaskecie. 

Domowa porażka Polaków z Estończykami

W czwartkowy wieczór we Włocławku rozegrano trzecią kolejkę grupy H czwartej rundy eliminacji do EuroBasketu 2025 mężczyzn. Polacy zmagania w grupie rozpoczęli od porażki z Litwinami. Później u siebie ulegli Macedonii Północnej. Szansa na pierwsze punkty przytrafiła się w meczu przeciwko Estończykom. Przed własną publicznością to zawodnicy prowadzeni przez Igora Milicicia byli faworytami.

Mecz jednak od początku nie układał się po myśli naszej reprezentacji. W pierwszej kwarcie długo goniła rywali. Skończyło się 18:19. Nieco lepiej było w drugiej kwarcie. Pod koniec udało się odskoczyć na dwa punkty. Do przerwy było 40:38. Decydująca była trzecia kwarta. W niej biało-czerwoni zagrali zdecydowanie najsłabiej. Rzucili zaledwie 13 punktów. Rywale byli skuteczniejsi i to oni przed ostatnią kwartą prowadzili 57:53. W ostatniej części gry Polacy walczyli o odrobienie strat. W pewnym momencie wyszli nawet na prowadzenie 72:68. Niestety go nie utrzymali. Końcówka należała do gości. To oni wygrali 82:78. Najwięcej punktów dla Polski rzucili: Mateusz Ponitka (23) i Aleksander Balcerowski (15). 

Polska – Estonia 78:82 (18:19, 22:19, 13:19, 25:25)

Polacy i tak zagrają w EuroBaskecie

Pomimo słabych wyników kibice polskiej reprezentacji nie muszą drżeć o awans. Polska jest jednym ze współgospodarzy mistrzostw Europy w 2025 roku. To oznacza, że zagramy na nich z urzędu bez konieczności przebijania się przez eliminacje. Te można potraktować jako przygotowania do najważniejszych meczów o punkty. Rewanż z Estonią już w niedzielę 24 listopada. Tym razem zagramy na wyjeździe.

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Terminarz PGE Ekstraligi 2024. Kiedy rusza najlepsza żużlowa liga na świecie?

Przed nami kolejne wielkie żużlowe emocje. Poznaliśmy już terminarz PGE Ekstraligi na sezon 2024. Pierwsze starcie nadchodzącego sezonu już 12 kwietnia. Wówczas odbędą się...

Polacy w Premier League. Jak biało-czerwoni grali lidze angielskiej 23/24?

Premier League jest uważana za najbardziej elitarne rozgrywki ligowe na świecie. Znajduje się tam kilku zawodników reprezentujących biało-czerwone barwy narodowe, jednak niewielu z nich...