Koszykarze WKS Śląska Wrocław odnieśli swoje premierowe zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach EuroCup. Czekali na to aż do 9. kolejki, w której przed własną publicznością rozbili 80:57 włoski zespół Dolomiti Energia Trento. Spotkanie od początku układało się po myśli wrocławian, którzy stopniowo powiększali przewagę i w końcu odwrócili niekorzystną passę w europejskich pucharach.
Wyraźna przewaga w pierwszej połowie
Podopieczni Andreja Urlepa zaczęli mecz bardzo mocno. Od pierwszych minut prowadzili go na własnych zasadach. Tego dnia w ekipie Śląska Wrocław zgadzało się dosłownie wszystko. Oglądaliśmy mocną obronę, świetne akcje i dobrą skuteczność pod oboma koszami. Już w pierwszej kwarcie gospodarze wypracowali sobie kilkanaście punktów przewagi. Na tablicy wyników było 27:14. Druga kwarta to kontynuacja dobrej dyspozycji i stopniowe powiększanie różnicy. Zawodnicy Dolomiti Energia Trento nie mieli żadnych argumentów, aby postawić się dobrze dysponowanym mistrzom Polski. Ostatecznie na przerwę Śląsk schodził przy prowadzeniu 47:28.
Kontrola meczu w drugiej połowie
Wysokie prowadzenie do przerwy sprawiło, że koszykarze Śląska Wrocław w drugiej połowie postawili na kontrolowanie gry. Trzecia kwarta była bardziej spokojna i nie oglądaliśmy w niej zbyt wielu punktów. Senne tempo sprawiło, że ten fragment gry zakończył się wygraną gospodarzy 15:9. Najbardziej wyrównana była ostatnia kwarta. W niej gra toczyła się kosz za kosz, a Włosi na pożegnanie z Wrocławiem chcieli pokazać się z lepszej strony. Wygrali kwartę 20:18, jednak w całym meczu górą byli mistrzowie Polski. WKS Śląsk Wrocław wygrał z Trento 80:57 i przerwał passę ośmiu porażek z rzędu w rozgrywkach EuroCup. Mimo zwycięstwa drużyna z Polki po pierwszej rundzie zajmuje ostatnie miejsce w grupie B rozgrywek. Najwięcej punktów w meczu z Trento rzucili Jeremiah Martin (21) i Łukasz Kolenda (15).
WKS Śląsk Wrocław – Dolomiti Energia Trento 80:57 (27:14, 20:14, 15:9, 18:20)
Kolejny mecz w europejskich rozgrywkach Śląsk Wrocław zagra 11 stycznia. Wówczas przed własną publicznością podejmie zespół Gran Canaria z Hiszpanii, który jest wiceliderem grupy B.