Za nami świetne starty polskich lekkoatletów na mityngu ORLEN Copernicus Cup 2023 w Toruniu. Najlepiej spisała się Pia Skrzyszowska, która wygrała bieg na 60 metrów przez płotki i pobiła rekord imprezy. Drugie miejsce w sprincie zajęła Ewa Swoboda, a w biegu na milę Weronika Lizakowska. Na najniższych stopniach podium w swoich konkurencjach stanęli Jakub Szymański i Norbert Kobielski. Zapraszamy na krótką relację z mityngu w Toruniu.
Szybka jak błyskawica – Pia Skrzyszowska
Wielkie powody do zadowolenia ma Pia Skrzyszowska. Młoda sprinterka wygrała konkurencję biegu na 60 metrów przez płotki i przy okazji pobiła dotychczasowy rekord mityngu. Od 8 lutego 2023 roku wynosi on dokładnie 7.79. Zaledwie 0,02 zabrakło jej do pobicia rekordu Polski, jednak nie jest wykluczone, że jeszcze w tym roku uda się jej zejść w hali poniżej 7.77. W Toruniu na linii mety Pia Skrzyszowska wyprzedziła Finkę Reettę Hurske i Jamajkę Britany Anderson.
Drugie miejsce Ewy Swobody
Dobrą dyspozycję z początku sezonu potwierdza także Ewa Swoboda. Stoczyła kapitalny bój ze Szwajcarką Mujiną Kambundji w finale biegu na 60 metrów. Ostatecznie rywalka była lepsza o 0,03 sekundy, jednak Ewa Swoboda z czasem 7.11 zajęła drugie miejsce. Tuż za nią finiszowała Amerykanka Kayla White.
Dobry start Weroniki Lizakowskiej
Świetny start w Toruniu zanotowała również Weronika Lizakowska. Reprezentantka Polski zajęła drugie miejsce w wyścigu na jedną milę, a także drugie miejsce w biegu na 1500 metrów. Oczywiście pobiegła tylko raz, a klasyfikacja na 1500 metrów została ustalona na podstawie czasów zmierzonych na punkcie kontrolnym ustawionym w ramach biegu na jedną milę.
Miejsca na podium Jakuba Szymańskiego i Norberta Kobielskiego
Podczas mityngu ORLEN Copernicus Cup 2023 w Toruniu miejsca na podium wywalczyli jeszcze Jakub Szymański i Norbert Kobielski. Pierwszy z nich kapitalnie zaprezentował się w biegu na 60 metrów przez płotki i był bliski pobicia rekordu życiowego. Ostatecznie z czasem 7.58 zajął trzecie miejsce i wyprzedzili go tylko Amerykanin Daniel Roberts i Kubańczyk Roger Iribarne. Norbert Kobielski ponownie świetnie spisał się w skoku wzwyż. Skoczył 2.24 m i zajął trzecie miejsce. Przegrał tylko z Hamishem Kerrem z Nowej Zelandii i Tobiasem Potye z Niemiec.
Miejsca tuż za podium w swoich startach zajęli: Kinga Gacka (4. na 400 metrów), Kajetan Duszyński (4. na 400 metrów), Mateusz Borkowski (4. na 800 metrów) i Michał Rozmys (4. na 1500 metrów). Niewiele zabrakło im do tego, aby wywalczyć medal na mocno obsadzonym mityngu w Toruniu. Zawody zaliczane są do World Athletics Indoor Tour Gold. To najwyższa ranga międzynarodowych mityngów halowych.