Industria Kielce po jednostronnym pojedynku pokonała Orlen Wisłę Płock i sięgnęła po Puchar Polski w sezonie 20242025. Tym samym kielczanie przełamali kilkuletnią dominację płocczan, którzy regularnie sięgali po krajowy puchar. W tym roku turniej Final Four rozegrano w Arenie Kalisz. Spotkanie o trofeum zakończyło się wynikiem 27:24. W najbliższych tygodniach obie drużyny stoczą bój o mistrzostwo kraju.
Kielczanie zdominowali Orlen Wisłę Płock
Przed meczem Industrii Kielce z Orlen Wisłą Płock spodziewaliśmy się wielkich emocji. To tzw. święta wojna w polskim szczypiorniaku. Od lat oba zespoły walczą o mistrzostwo Polski i reprezentują nasz kraj na arenie międzynarodowej. W tym sezonie nieoczekiwanie szybko pożegnały się z Ligą Mistrzów, bo już na etapie 1/8 finału. Tym samym w stu procentach mogą skupić się na krajowym podwórku.
Wielki finał Pucharu Polski rozegrano 13 kwietnia w Kaliszu. Trudno było o wskazanie faworyta. Od początku jednak lepiej wyglądali podopieczni Tałanta Duszejbajewa. Po kilkunastu minutach odskoczyli na 2-3 bramki, co dawało im względny spokój. W pewnym momencie kielczanie prowadzili już 15:10. Końcówkę pierwszej partii zagrali rozważnie i do przerwy było 17:13. Nafciarze po przerwie musieli ruszyć. To się nie udało. Industria Kielce nie wypuściła z rąk tego, co wypracowała. Do końca spotkania pewnie utrzymywała kilka trafień przewagi. Choć podopieczni trenera Xaviera Sabate dwoili się i troili, to jednak tego dnia nie mieli szans. Skończyło się wynikiem 27:24 dla Industrii, która po kilku latach odebrała trofeum Pucharu Polski swojemu największemu rywalowi.
Industria Kielce – Orlen Wisła Płock 27:24 (17:13)
Czas na emocje związane z walką o mistrzostwo Polski
Przed nami kluczowe dni w kontekście walki o mistrzostwo Polski w piłce ręcznej. To Orlen Wisła Płock wygrała rundę zasadniczą i ma teoretycznie łatwiejszą drogę do wielkiego finału. Czas na ćwierćfinały, które już za kilka dni. Wydaje się, że tradycyjnie o tytuł powinny rywalizować między sobą Orlen Wisła Płock i Industria Kielce. Nafciarze bronią tytułu wywalczonego przed rokiem. Kielczanie jednak też mają swoje atuty, co zapowiada nam wielkie emocje do ostatniego meczu.