Na ten mecz czeka nie tylko cały Poznań, czy Wielkopolska, ale wielu kibiców rodzimego futbolu. Lech w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy dziś wieczorem postara się napsuć sporo krwi faworyzowanej Fiorentinie. Jaskie są typy i szanse poznaniaków?
Wiosna w europejskich pucharach układa się jak na razie po myśli Lecha. „Kolejorz” wyeliminował już Bodo/Glimt i Djurgarden, ale w ćwierćfinale poprzeczka idzie mocno w górę. Los sprawił, że Lech w dwumeczu grać będzie z jednym z faworytów do zwycięstwa w całej Lidze Konferencji Europy. Fiorentina to nie tylko przedstawiciel silnej Serie A, ale drużyna, który w tym roku gra bardzo dobrze i rzadko kiedy się potyka. Nic więc dziwnego, że to nie Lech jest faworytem pierwszego meczu przy Bułgarskiej, a także do awansu do półfinału. W zakładach bukmacherskich STS kurs na awans „Violi” wynosi 1.14, a na „Kolejorza” 5.75. Gracze z kolei zdecydowanie typują wygraną Fiorentiny w Poznaniu (84% wkładów na dzisiejszy mecz).
Bez kluczowych piłkarzy
Jakby tego było mało, poznaniacy mają swoje kłopoty. Za żółte kartki musi pauzować, będący w świetnej dyspozycji defensywny pomocnik Radosław Murawski. Z kolei kontuzjowany jest defensor Filip Dagerstal. Jeszcze gorsza informacja nadeszła z UEFA, która w dzień meczu ogłosiła trzymiesięczne zawieszenie reprezentanta Polski Bartosza Salamona w związku z pozytywnym wynikiem próbki A na obecność zakazanych substancji.
Piłkarskie święto w Poznaniu
To jednak nie powinno zepsuć święta przy Bułgarskiej. Komplet widzów będzie wspierał Lecha w sprawieniu niespodzianki. Można spodziewać się, że Lech będzie uważny w defensywie i będzie chciał zaskoczyć Fiorentinę w ofensywie, by w rewanżu mieć jeszcze o co walczyć. Gospodarze z szacunkiem podchodzą do rywala, ale wierzą, że mogą napsuć im sporo krwi.
Fiorentina to bardzo dobry zespół, jeśli zobaczysz na ostatnie 19 spotkań, wygrali prawie wszystko. W Lidze Konferencji też dobrze sobie radzą, mają wiele umiejętności, starają się grać wysokim pressingiem.
Wierzę w swój zespół, w naszych kibiców. Zawsze u siebie osiągamy dobre wyniki w Europie. Nasze cele się nie zmieniły. Wierzymy, że nasza filozofia gry pozwoli awansować. Nie mogę się doczekać. Zawsze stawiam szanse 50 na 50
John van den Brom, trener Lecha
Mecz oknem wystawowym
Gra w ćwierćfinale europejskich pucharów, to wielka sprawa nie tylko dla Lecha, ale i dla polskiej piłki. Zainteresowanie meczem jest ogromne nie tylko ze strony kibiców (41 tys. na trybunach) i mediów, lecz również wysłanników zagranicznych klubów. Największą uwagę ma skupiać Michał Skóraś. 23-letni pomocnik tego lata ma zostać sprzedany, a cena ma wynieść co najmniej 6 mln euro. Chętnych i to z różnych krajów nie brakuje. Jak informuje portal meczyki.pl w czwartkowy wieczór na trybunach przy Bułgarskiej pojawią się przedstawiciele m.in. Bolonii, Unionu Berlin, BVB, Southampton, Gentu, Ajax, Sassuolo, Pafos, czy Genk.
Tak czy owak, szykuje się niezwykle ciekawy mecz, a my trzymamy kciuki za polskiego rodzynka w Europie!
Lech Poznań vs. Fiorentina
Czwartek, 13.04., godz. 21:00
Sędzia – Irfan Peljto (Bośnia i Hercegowina)