Za nami solidny weekend piłkarzy w ligach zagranicznych. Po kilku meczach posuchy do strzelania powrócił Robert Lewandowski. Bohaterem w MLS został Kamil Jóźwiak, a w 2. Bundeslidze strzelać nie przestaje Dawid Kownacki. Znakomite liczby w dalekiej Australii wykręca Oskar Zawada, który bije kolejne rekordy. Po urazie do gry wrócił Łukasz Fabiański. Zapraszamy na podsumowanie weekendu w wykonaniu polskich piłkarzy w ligach zagranicznych.
Dwa gole i asysta Roberta Lewandowskiego
Robert Lewandowski został bohaterem meczu 27. kolejki Elche – FC Barcelona. Kapitan reprezentacji Polski dwukrotnie wpisał się na listę strzelców oraz zanotował asystę.
Najpierw przytomnie zachował się w zamieszaniu w polu karnym, a później skutecznie wykorzystał podanie w uliczkę od Gaviego. Dzięki temu ma już 17 bramek na koncie i pozostaje liderem klasyfikacji strzelców hiszpańskiej La Liga. Trzy trafienia mniej ma Francuz Karim Benzema, który w ostatniej kolejce ustrzelił hattrick przeciwko Realowi Valladolid. Barcelona pozostaje liderem ligi hiszpańskiej i ma 12 punktów przewagi nad drugim Realem Madryt.
Fabiański wrócił do gry w Premier League
Po kontuzji do gry w Premier League wrócił Łukasz Fabiański. Były reprezentacyjny bramkarz rozegrał 90 minut w domowym meczu West Hamu United z Southampton z Janem Bednarkiem w składzie. Młoty wygrały 1:0 i wydostały sie ze strefy spadkowej. Ostatnie miejsce w lidze okupuje Southampton. Jakub Kiwior ponownie przesiedział 90 minut na ławce rezerwowych Arsenalu, a Kanonierzy wygrali 4:1 z Leeds United i pozostają na pierwszym miejscu. Z powodu kontuzji w kadrach swoich zespołów zabrakło Matty Casha (Aston Villa) i Jakuba Modera (Brighton).
Bielik i Helik ze zwycięstwami w Championship
Nieoczekiwane zwycięstwa na zapleczu Premier League odniosły zespoły Krystiana Bielika i Michała Helika. Bielik zagrał 90 minut w barwach Birmingham City, a jego drużyna wygrała 1:0 z Blackburn Rovers. Michał Helik grał 90 minut i zanotował asystę w meczu Huddersfield, który zakończył się zwycięstwem 4:2 z Middlesbrough. Dzięki temu zespół Polaka złapał kontakt z rywalami w walce o utrzymanie w Championship. Tradycyjnie cały mecz na ławce Millwall spędził doświadczony Bartosz Białkowski. Przemysław Płacheta z Norwich City wciąż leczy kontuzję i jest poza kadrą.
Arkadiusz Milik wrócił do gry w Juventusie
Polskim wydarzeniem w Serie A był powrót do gry Arkadiusza Milika, który od kilku tygodni leczył uraz. Napastnik wyszedł w pierwszym składzie Juventusu i zagrał 60 minut w meczu z Hellasem Werona z Pawłem Dawidowiczem w składzie. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Juve 1:0, a pełny mecz zanotował również Wojciech Szczęsny. Nie najlepsze recenzje zbiera Piotr Zieliński, który przeciętnie zaprezentował się w meczu SSC Napoli z AC Milan. Gospodarze nieoczekiwanie przegrali aż 0:4, a Polak zszedł w 68. minucie. Z powodu urazu w kadrze meczowej Napoli zabrakło Bartosza Bereszyńskiego.
Ze zwycięstwa może cieszyć się Nicola Zalewski. Ponownie wyszedł w pierwszym składzie AS Romy i rozegrał 86 minut. Miał nawet okazję do zdobycia bramki, jednak to się nie udało. Drużyna Polaka wygrała 3:0 z Sampdorią Genua. W polskim meczu w Serie A Spezia Calcio zremisowała 1:1 z Salernitaną. W pierwszych składach swoich drużyn zagrali Bartłomiej Drągowski i Krzysztof Piątek. Ponadto w drużynie Spezii na boisku pojawili się jeszcze Szymon Żurkowski i Przemysław Wiśniewski. Z powodu choroby w składzie Bolonii zabrakło Łukasza Skorupskiego, a jego zespół wygrał 3:0 z Udinese Calcio. Karol Linetty (Torino) i Sebastian Walukiewicz (Empoli) swoje mecze rozegrają w poniedziałek 3 kwietnia.
Polskie gole w Serie B i powrót Glika do kadry meczowej
Dobre występy Polaków oglądaliśmy w drugiej lidze włoskiej. Adrian Benedyczak wpisał się na listę strzelców i pomógł AC Parmie w zwycięstwie 2:1 z Palermo.
Bramkę dla Brescii Calcio zdobył Marcin Listkowski. Niestety zespół Polaka przegrał 3:4 z Ascoli. Cały mecz na ławce Brescii spędził Jakub Łabojko. Do kadry meczowej po długiej przerwie wrócił Kamil Glik, który z ławki oglądał porażkę Benevento 0:2 z Bari. Na kilka minut w tym meczu wszedł Krzysztof Kubica. Ponadto w tej kolejce Serie B zagrali jeszcze: Patryk Peda (SPAL, 1:1 z Ternaną) i Thiago Cionek (Reggina, 0:1 z Genoą).
Polacy z RC Lens wiceliderami Ligue 1
Serię dobrych meczów kontynuuje francuskie RC Lens. Tym razem wygrali 1:0 na wyjeździe z Rennes i awansowali na pozycję wicelidera rozgrywek Ligue 1, tracąc sześć punktów do Paris Saint-Germain. Dobry mecz zagrał Przemysław Frankowski, który przebywał na boisku przez 80 minut. Cały mecz na ławce Lens spędził Łukasz Poręba, a Adam Buksa cały czas leczy kontuzję. Clermont Foot z Mateuszem Wieteską w składzie wygrało 2:1 z AC Ajaccio, a Polak ponownie był pewnym punktem obrony. Mateusz Lis (Troyes) przesiedział na ławce mecz swojej drużyny, który zakończył się porażką 0:1 z AJ Auxerre. Troyes jest w coraz trudniejszej sytuacji w ligowej tabeli.
Błąd Gikiewicza na wagę dwóch punktów w Bundeslidze
W niemieckiej Bundeslidze kosztowny w skutkach błąd popełnił Rafał Gikiewicz. Jego Augsburg prowadził 2:1 z VfL Wolfsburg, a Polak w szóstej minucie doliczonego czasu gry źle obliczył lot piłki i został uprzedzony przez rywala. Spotkanie zakończyło się 2:2, choć Augsburg prowadził już 2:0. Cały mecz w barwach Wolfsburga zagrał Jakub Kamiński, a w drużynie gości oglądaliśmy jeszcze Roberta Gumnego. Marcin Kamiński z ławki rezerwowych oglądał porażkę Schalke 04 z Bayerem Leverkusen. Poza kadrą VfL Bochum ponownie znalazł się Jacek Góralski.
Dwunasty gol Dawida Kownackiego w tym sezonie 2. Bundesligi
Na zapleczu niemieckiej ekstraklasy nie zatrzymuje się Dawid Kownacki z Fortuny Düsseldorf. Tym razem wpisał się na listę strzelców w domowym meczu z HSV Hamburg. Napastnik doskonale wyszedł do dośrodkowania z rzutu rożnego i strzałem głową pokonał bramkarza rywali. To 12. gol Kownackiego w tym sezonie 2. Bundesligi.
W barwach Fortuny oglądaliśmy jeszcze Michała Karbownika, a mecz zakończył się remisem 2:2. Cały mecz w barwach Greuther Fürth zagrał Damian Michalski, a jego zespół przegrał 2:3 z Padeborn.
Polacy w ligach spoza TOP 5
Świetne występy notują również Polacy, którzy na co dzień występują z lig spoza TOP 5 najlepszych w Europie.
Pełne 90 minut w derbach Rotterdamu zagrał Sebastian Szymański, a jego Feyenoord wygrał 3:1 ze Spartą i ma już osiem punktów przewagi nad Ajaxem Amsterdam. Kolejną porażkę w barwach Vitesse Arnhem zanotowali Kacper Kozłowski i Bartosz Białek. Są już tylko o krok od strefy spadkowej Eredivisie. Paweł Bochniewicz pozostaje pewnym punktem SC Heerenveen, a jego zespół zremisował 1:1 na wyjeździe z faworyzowanym AZ Alkmaar.
Bohaterem w MLS został Kamil Jóźwiak. Jego Charlotte FC przegrywało już 0:2 z Toronto. W drugiej połowie polski skrzydłowy zaliczył asystę przy trafieniu Bendera Bena, a następnie sam wpisał się na listę strzelców. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2, a w barwach Charlotte oglądaliśmy jeszcze Karola Świderskiego. W polskim meczu w MLS spotkali się Kacper Przybyłko i Mateusz Klich. Spotkanie Chicago Fire z DC United zakończyło się bezbramkowym remisem. Skuteczności wciąż szuka Jarosław Niezgoda, który zagrał 30 minut w meczu Portland Timbers, a jego drużyna zremisowała 1:1 z FC Dallas.
Do gry w Belgii po kontuzji wrócił Radosław Majecki. Od razu spisywał się znakomicie, a jego Cercle Brugge wygrało 2:0 z Kortrijk. Mniejsze powody do zadowolenia ma Karol Fila z Zulte Waregem, bo jego zespól przegrał 0:2 z Antwerpią. Poza składem Gent z powodu kontuzji znalazł się Jakub Piątkowski. Na Cyprze w o mistrzostwo w barwach Arisu walczą Mariusz Stępiński i Karol Struski. Ich zespół wygrał na wyjeździe 1:0 z Apollonem i jest wiceliderem. W meczu na szczycie ligi duńskiej FC Kopenhaga z Kamilem Grabarą w składzie pokonała 2:1 Nordsjaelland i awansowała na pozycję lidera rozgrywek.
Powody do zadowolenia w Grecji ma Damian Szymański. Zagrał dobry mecz w barwach AEK Ateny, a jego zespół pokonał 1:0 na wyjeździe PAOK Saloniki (w drużynie zabrakło Tomasza Kędziory). Dzięki temu wyprzedził w tabeli Panathinaikos Ateny, który nieoczekiwanie zremisował 0:0 z Volos. W składzie Koniczynek zabrakło Tymoteusza Puchacza.
W Australii nie do zatrzymania jest Oskar Zawada z Wellington Phoenix. Strzelił gola w przegranym 1:2 meczu z Melbourne Victory. W ostatnich 11 kolejkach zanotował 10 trafień i asystę, co jest nowym rekordem ligi. Łącznie ma już 13 trafień w tym sezonie A-League. Kolejne 90 minut w Australii zaliczył bramkarz Filip Kurto, jednak jego Macarthur FC przegrał 1:2 z Perth Glory.
Na uwagę zasługują poczynania trenerskie Macieja Skorży w dalekiej Japonii. Od tego sezonu jest trenerem Urawa Red Diamonds, a jego zespół wygrał cztery ostatnie spotkania i awansował na trzecie miejsce w ligowej tabeli.
OBSERWUJ NAS W GOOGLE NEWS, ABY BYĆ NA BIEŻĄCO!
