Show Roberta Lewandowskiego w Elche. Dwa gole i asysta Polaka

Robert Lewandowski w kapitalnym stylu powrócił do strzelania bramek. Zanotował dwa trafienia i asystę w wyjazdowym meczu FC Barcelony z Elche. Polak należał do najlepszych piłkarzy na boisku, a jego zespół pewnie wygrał 4:0 i wykonał kolejny ważny krok do tytułu mistrza Hiszpanii. Dla Roberta Lewandowskiego to bramki numer 16 i 17 w ligowym sezonie. Powiększył swoją przewagę w klasyfikacji strzelców La Liga. 

Przerwana passa bez bramki 

Statystycy szybko wyłapali, że Robert Lewandowski w ostatnich tygodniach miał najgorszą passę od pięciu lat. Łącznie nie strzelił bramki w pięciu spotkaniach z rzędu, co ostatnio przytrafiło mu się w 2018 roku. Na szczęście w Elche pokazał, że wciąż wie, jak trafiać do bramki rywali. Strzelił dwie bramki i zanotował asystę, a FC Barcelona bez problemu pokonała najsłabszy zespół w lidze 4:0. Polak otworzył wynik meczu w 20. minucie, gdy najlepiej zachował się w polu karnym rywali i przytomnie umieścił piłce w siatce. Przed przerwą miał jeszcze jedną dogodną sytuację, jednak piłka po jego strzale głową minęła światło bramki. Barcelona do przerwy prowadziła 1:0. 

Po przerwie worek z bramkami się rozwiązała. Najpierw w 56. minucie na solową akcję i strzał z dystansu zdecydował się Ansu Fati. Młody Hiszpan pokonał bramkarza i było 2:0. Po kolejnych dziesięciu minutach było już 3:0. Robert Lewandowski otrzymał podanie od Gaviego i wbiegł w pole karne, po czym pewnym strzałem pokonał bramkarza rywali.

Wynik na 4:0 po podaniu Lewandowskiego ustanowił Ferran Torres. Barcelona wygrała 4:0 i wykonała kolejny krok w kierunki mistrzostwa Hiszpanii. 

Polak w drodze po koronę króla strzelców 

Dwa trafienia w Elche sprawiły, że Robert Lewandowski powiększył swoją przewagę w klasyfikacji najlepszych strzelców La Liga. Obecnie ma już na koncie 17 bramek. Cztery bramki do Polaka trafi Turek Enes Unal z Getafe. Po 12 bramek w lidze mają Iago Aspas (Celta Vigo), Joselu (Espanyol Barcelona) i Borja Iglesias (Betis Sewilla). Kolejne ligowe spotkanie Barcelona rozegra 10 kwietnia, gdy przed własną publicznością w małych derbach Katalonii podejmie Gironę. Wcześniej Polaka czeka rewanżowe starcie półfinału Pucharu Króla z Realem Madryt.