STS KOD PROMOCYJNY

Pomocnicy – analiza reprezentacji Polski. Na kogo postawi Michniewicz?

Autor: Maciej Podstawka
Strona głównaPolska na MundialuKadra PolskiPomocnicy – analiza reprezentacji Polski. Na kogo postawi Michniewicz?

Nie od dziś wiadomo, że bolączką reprezentacji Polski jest środek pola. Wydawało się, że recepta została znaleziona w momencie, gdy rytm meczowy i optymalną formę w angielskiej Premier League na dobre złapał Jakub Moder. Zerwanie więzadeł krzyżowych przez zawodnika Brighton jednak ponownie obnażyło problem środkowej strefy boiska, co zostało brutalnie zweryfikowane podczas wrześniowego zgrupowania kadry przy okazji spotkań w ramach Ligi Narodów. Teraz selekcjonera reprezentacji Polski czeka niełatwe zadanie. Musi on bowiem znaleźć optymalne ustawienie środkowej części boiska na zbliżający się wielkimi krokami mundial.


Obrońcy – analiza reprezentacji Polski. Znaleźć idealne zestawienie

Napastnicy – analiza reprezentacji Polski. Kto w parze z Lewandowskim?


Bolączka selekcjonera

Bez wątpienia druga linia naszej drużyny narodowej jest największym problemem Czesława Michniewicza przed Mistrzostwami Świata w Katarze. Mowa tutaj przede wszystkim o obsadzeniu personalnym środkowej strefy boiska, w której piłkarze mają być odpowiedzialni przede wszystkim za destrukcję ataków przeciwnika i także za wyprowadzenie piłki. Za zawodnika wywiązującego się perfekcyjnie z tych zadań można by uznać Grzegorza Krychowiaka z 2016 roku, kiedy to podczas pamiętnych Mistrzostw Europy we Francji był ostoją reprezentacji. Niestety później „Krycha” zaliczył definitywny regres formy i dziś już nie jest sobą z czasu, gdy na co dzień bronił barw hiszpańskiej Sevilli. Do pewnego czasu mogliśmy za to polegać na Jakubie Moderze, jednak wspomniana wcześniej koszmarna kontuzja wykluczyła go z gry na długi czas. Środkowa strefa boiska jest więc bardzo dużą bolączką reprezentacji Polski.

Kandydaci do gry w środku pola

Po ogłoszeniu wąskiej kadry reprezentacji Polski, która jedzie do Kataru, zdecydowanie zawęziło się grono kandydatów do występu w środkowej części boiska w inauguracyjnym meczu Polski na mundialu. Czesław Michniewicz zdecydował się bowiem nie powoływać między innymi takich piłkarzy jak Mateusz Klich, Karol Linetty, Jakub Piotrowski, Jacek Góralski (uraz) czy Mateusz Łęgowski. Typowymi środkowymi pomocnikami, którzy zagrają na mundialu będą więc:

  1. Grzegorz Krychowiak
  2. Krystian Bielik
  3. Szymon Żurkowski
  4. Damian Szymański

To właśnie oni będą głównie odpowiedzialni za destrukcję ataków pozycyjnych naszych grupowych rywali. Nie wiadomo jednak czy w podstawowej jedenastce biało-czerwonych zobaczymy jednego z tych piłkarzy, czy dwóch. Ciężko sobie bowiem wyobrazić wariant zakładający grę z trzema środkowymi pomocnikami.

Kto zatem ma największe szanse zacząć mundial jako podstawowy gracz? Mimo drastycznej obniżki poziomu piłkarskiego w ostatnich latach największym „pewniakiem” do gry od pierwszej minuty wydaje się i tak być Grzegorz Krychowiak. Najczęściej krytykowany piłkarz reprezentacji Polski – niezależnie od dyspozycji i selekcjonera – jest zazwyczaj nieodłącznym elementem pierwszego składu. O ile obecność „Krychy” w kadrze na mundial można uzasadnić jego dużym doświadczeniem, to jego miejsce w pierwszym składzie jest już od dłuższego czasu tematem mocnej polemiki.

Grzegorz Krychowiak jest dziś najlepszym polskim zawodnikiem występującym na tej pozycji. To specyficzna pozycja, trzeba mieć olbrzymie umiejętności. Też bym wolał, żeby grał dokładniej czy szybciej, ale w kadrze gra tak od lat. A na ten moment nie mamy nikogo, kto mógłby go zastąpić

Czesław Micniewicz w „Gościu Wydarzeń”

Oprócz zawodnika występującego na co dzień w klubie Asz-Szabab Rijad, całkiem spore szanse na bycie ważnym elementem układanki Czesława Michniewicza mają Krystian Bielik i Szymon Żurkowski. Zarówno jeden, jak i drugi zawodnik odgrywali ważną rolę w reprezentacji do lat 21, gdy szkoleniowcem był właśnie Michniewicz. Bielik specjalnie zmienił klub w Anglii, by grać regularnie. To samo chciał uczynić Żurkowski, ale tak się nie stało i we Fiorentinie grzeje ławę, co jest sporym problemem, bo grę ten pomocnik opiera na wybieganiu. Damian Szymański wydaje się być z kolei zadaniowcem, którego na boisku możemy spodziewać się raczej z ławki rezerwowych.

Warto także wspomnieć, że w razie potrzeby zadania zawodnika zabezpieczającego środek pola może przejąć również powołany Jakub Kiwior. Gracz Spezii natomiast jest przymierzany do bycia podstawowym stoperem. Biorąc pod uwagę ostatnie zgrupowanie drużyny narodowej, ciężko w tej chwili wyobrazić sobie brak jego obecności w środkowej części defensywy.

Ofensywni pomocnicy

W formacji, którą preferuje Czesław Michniewicz, a więc ustawieniu z trójką środkowych obrońców i wahadłowymi, znajduje się miejsce także dla pomocników usposobionych głównie ofensywnie. Mowa tutaj przede wszystkim o graczach występujących nominalnie jako tak zwane „dziesiątki”, którzy mogą pełnić jednocześnie rolę fałszywego skrzydłowego. Są to zatem:

  1. Piotr Zieliński
  2. Sebastian Szymański

Mając na myśli ofensywnych pomocników, bez wątpienia pewnym wyborem selekcjonera w kontekście podstawowej jedenastki jest Piotr Zieliński. Gracz Napoli w ostatnim czasie wzniósł się na wyżyny swoich umiejętności i jego gra wygląda naprawdę imponująco. Nie ulega wątpliwości, że „Zielu” jest najlepiej dysponowanym technicznie piłkarzem naszej reprezentacji. Po ostatnim zgrupowaniu można nawet stwierdzić, że zawodnik urodzony w Ząbkowicach Śląskich stał się jednym z najważniejszych punktów drużyny narodowej. Po Robercie Lewandowskim i Wojciechu Szczęsnym to właśnie on wydaje się być naszym najważniejszym ogniwem.

Ostatnio zwykliśmy także systematycznie w biało-czerwonych barwach oglądać Sebastiana Szymańskiego, który świetnie radzi sobie w Feyenoordzie Rotterdam. Występy tego piłkarza ostatnimi czasy naprawdę mogą się podobać. Jego gra zazwyczaj wnosi nutkę kreatywności i przebojowości w reprezentacji i tym samym piłkarz ten pokazuje, że stać go na robienie przysłowiowej różnicy na murawie. Nie wiadomo natomiast czy w Katarze zobaczymy go od pierwszych minut. Wszystko zależy od decyzji selekcjonera dotyczącej formacji. W przypadku gry z jednym napastnikiem Sebastian Szymański jest w zasadzie „pewniakiem” do występu od początku spotkania.

Skrzydłowi

Należy się spodziewać, że z pewnością na placu gry zobaczymy też biało-czerwonych skrzydłowych, którzy odpowiedzialni będą za kreowanie akcji ofensywnych w bocznych sektorach. Ilość ich minut spędzonych na boisku – podobnie jak w wyżej opisanym przypadku Sebastiana Szymańskiego – będzie zależeć od ustawienia taktycznego naszej drużyny. Zakładając grę z wahadłowymi, wydaje się, że nie będą oni stanowić części pierwszej jedenastki, jednak mogą wnieść dużo jakości w każdej chwili poprzez wejście z ławki rezerwowych. Mowa tutaj przecież o graczach bazujących głównie na dynamice i szybkości. Spośród powołanych do grona zawodników o takiej charakterystyce gry należą:

  1. Przemysław Frankowski
  2. Jakub Kamiński
  3. Michał Skóraś
  4. Kamil Grosicki

Możliwym wariantem jest jednak wystawienie niektórych z wymienionych piłkarzy na pozycji wahadłowych, o czym należy pamiętać.

Maciej Podstawka
Maciej Podstawka
Cześć! Od dziecka jestem pasjonatem sportu - zarówno przed telewizorem, jak i w praktycznym wydaniu. Moim konikiem jest piłka nożna, natomiast szczególnie lubię również koszykówkę i sporty walki. Bacznie śledzę scenę futbolową, koszykarską, a także bokserską i MMA.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Polacy w UFC, czyli kto reprezentuje biało-czerwone barwy w największej organizacji MMA na świecie

Marzeniem większości zawodników mieszanych sztuk walki jest angaż w federacji UFC. To największa i najbardziej prestiżowa organizacja MMA na świecie, w której występują tylko...

Tenisowy kalendarz Huberta Hurkacza 2024. Gdzie zagra Polak?

Hubert Hurkacz to tenisista, który zagościł na stałe w czołówce prestiżowego rankingu ATP. Polak jest obecnie w czołowej "dziesiątce" i zrobi wszystko, by nie...