STS KOD PROMOCYJNY

Raków u bram piłkarskiego raju. Mistrz Polski walczy o Ligę Mistrzów!

Autor: Piotr Tomalski
Strona głównaPiłka nożnaRaków u bram piłkarskiego raju. Mistrz Polski walczy o Ligę Mistrzów!

Częstochowianie krok po kroku przemierzali kolejne szczeble rozgrywek piłkarskich nad Wisłą. Później przecierali szlaki w europejskich pucharach. Teraz, w Sosnowcu, Raków usłyszy hymn Ligi Mistrzów, przynajmniej ten jeden raz.

Ostatnie lata dla polskich klubów w Lidze Mistrzów nie były udane. Jedynie Legii Warszawa w sezonie 2016/2017 udało się sforsować bramę do piłkarskiego raju. Jedynie „Wojskowi” i Wisła Kraków od momentu reformy Michaela Platiniego mieli okazję usłyszeć hymn Champions League na swoim stadionie. Teraz przyszła kolej na Raków, choć ten może legitymizować się „swoim” obiektem w Sosnowcu.

Raków nie do zatrzymania?

W Częstochowie wszyscy zdają sobie sprawę z faktu, że już dokonali czegoś wielkiego. Niewielu spodziewało się, że po wylosowaniu Karabachu Raków zagra dalej. Tymczasem mistrz Polski zagrał mądrze i skutecznie, dzięki czemu nie tylko awansował do kolejnej rundy eliminacji Ligi Mistrzów, ale zapewnił sobie fazę grupową europejskich pucharów po raz pierwszy w historii.

Aris także miał pokonać częstochowian, patrząc szczególnie na rywalizację z BATE Borysów. Tymczasem podopieczni Dawida Szwargi odesłali ich do Ligi Europy, a sami zapewnili sobie play-offy Ligi Mistrzów. Dla wielu osób, które w klubie pracują od lat, to także wielka, emocjonalna chwila.

Oni, podobnie jak kibice, a przede wszystkim zespół wierzą w to, że mistrz Polski będzie w stanie awansować do fazy grupowej, nawet mimo tego, że to rywale z Kopenhagi będą faworytem rywalizacji.



Nawet o tym nie marzyli

– Każdy z nas gra o swoje marzenia. Niektórzy z nas nie przewidywali, że kiedykolwiek zagrają o taką stawkę. Mam nadzieję, że zagramy z wielką pasją i determinacją. Wierzymy, że w tym dwumeczu to my będziemy lepszym zespołem, a przede wszystkim, że uda nam się awansować do fazy grupowej. Jesteśmy skupieni i przygotowani do tego dwumeczu – powiedział przed meczem Fabian Piasecki, napastnik Rakowa.

Dla niego, jak i wielu zawodników to pierwsza, a być może także i ostatnia szansa na walkę o Ligę Mistrzów. Wystarczy spojrzeć na statystyki. Większość graczy Rakowa po raz pierwszy z najważniejszymi rozgrywkami pucharowymi ma styczność właśnie w barwach mistrza Polski.

Tak więc dla nich jest to szansa na pokazanie się w Europie, a przede wszystkim – rywalizację z najlepszymi drużynami. To może napędzić koniunkturę i pomoże w zmianie klubu na lepszy. O ile oferta będzie solidna dla Rakowa, bo ten ma wysokie wymagania względem swoich zawodników.


Czytaj także: Najważniejszy dwumecz w historii! Raków w eliminacjach do Ligi Mistrzów


Wejść na piedestał

Rywalizacja z Kopenhagą będzie także ważna dla Dawida Szwargi. Młody szkoleniowiec został rzucony na głęboką wodę. Zastąpił Marka Papszuna, zdecydowaną legendę klubu, który w ciągu siedmiu lat zbudował przy Limanowskiego zespół, który był w stanie awansować od II ligi do ekstraklasy i zdobyć mistrzostwo Polski.

Teraz niedoświadczony jeszcze szkoleniowiec może wywarzyć drzwi do piłkarskiego raju, a zarazem przejść eliminacje w pełni, bez odpadnięcia. Nawet mimo wszelkich starań Marek Papszun nie był w stanie tego dokonać. Trener Szwarga zdaje jednak sobie sprawę z faktu, że rywal jest niezwykle wymagający.

Na ten moment nasza kampania w pucharach jest udana. Nawet, gdy mieliśmy trudności to byliśmy w stanie je przezwyciężyć. Mam nadzieję, że podobna sytuacja będzie miała miejsce w starciu z Kopenhagą. Faworytem będą nasi rywale. Mimo to w roli „nie-faworyta” czujemy się bardzo dobrze. Jestem przekonany, że będziemy mieli plan na rozegranie tego spotkania i swoje sytuacje. Wierzę głęboko w to, że zawodnicy wprowadzą plan w życie i na koniec to my będziemy się cieszyć ze zwycięstwa – mówił na konferencji przed meczem Dawid Szwarga.

Raków więc staje przed niesamowitą szansą, by awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Wbrew pozorom mistrzowie Polski mają szanse na osiągnięcie sukcesu. Mecz w Sosnowcu, wypełnionym kibicami czerwono-niebieskich, może być kolejnym, wielkim krokiem w rozwoju Rakowa. Wystarczy „tylko” pokonać FC Kopenhagę a wrota raju przed nimi się otworzą.

Piotr Tomalski
Piotr Tomalski
Jako jedyny z rodziny interesowałem się sportem. Od obserwacji rozgrywek przed telewizorem, przez uprawianie piłki nożnej przeszedłem do pracy związanej z relacjonowaniem wydarzeń sportowych. Zbierałem doświadczenie w mniejszych redakcjach (Radio Gol), po zdecydowanie większe (Katowicki Sport i Radio Katowice). Na portalu Gotowi na Sport piszę o wydarzeniach ze świata piłki nożnej, żużla i sportów walki.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Top 10 najlepszych polskich bramkarzy w historii piłki nożnej

Kibice wspominają wielu polskich piłkarzy. Najwięcej mówi się oczywiście o tych, którzy strzelają gole, ale na swoją renomę zapracowali sobie również bramkarze. Nie zawsze...

Terminarz PGE Ekstraligi 2024. Kiedy rusza najlepsza żużlowa liga na świecie?

Przed nami kolejne wielkie żużlowe emocje. Poznaliśmy już terminarz PGE Ekstraligi na sezon 2024. Pierwsze starcie nadchodzącego sezonu już 12 kwietnia. Wówczas odbędą się...