Szymon Marciniak wraz ze swoim zespołem sędziowskim świetnie poprowadził finał Ligi Mistrzów pomiędzy Manchesterem City a Interem Mediolan. Polski arbiter był uważny i z dużą pewnością podejmował kluczowe decyzje. Odpowiednio zarządzał zawodnikami obu drużyn i ustrzegł się większych błędów. Dzięki temu zasłużył na notę niemal idealną. Kolejny raz potwierdził, że jest obecnie zdecydowanie najlepszym sędzią piłkarskim na świecie.
Świetnie poprowadzony finał
Polak już wcześniej udowadniał, że z powodzeniem może być rozjemcą w najważniejszych meczach piłkarskich. Tak było w finale Mistrzostw Świata 2022 w Katarze i tak też było teraz w Stambule. Finał Ligi Mistrzów to najważniejszy mecz roku w piłce klubowej. Nie przerosło to jednak Szymona Marciniaka i jego zespołu. Poprowadzili mecz niemal doskonale i nikt nie może mieć do nich pretensji. Choć wydaje się, że Polak mógł odgwizdać kilka przewinień więcej i być może pokazać o 1-2 żółte kartki więcej, to jednak nie popełnił większych błędów.
Szymon Marciniak jako główny sędzia mógł liczyć na wsparcie swojego zespołu w osobach: Tomasza Listkiewicza, Pawła Sokolnickiego, Bartosza Frankowskiego i Tomasza Kwiatkowskiego. Zespół ten znakomicie zarządzał zawodnikami oraz emocjami na boisku. Mieli wszystko pod kontrolą.
Szymon Marciniak przeszedł do historii
Szymon Marciniak w Stambule przeszedł do historii. Dopiero jako drugi sędzia w historii piłki nożnej w jednym sezonie poprowadził zarówno finał Ligi Mistrzów UEFA, jak i finał mistrzostw świata. W obu spotkaniach spisał się bez zarzutu. Warto wspomnieć, że w tym sezonie prowadził również półfinał Ligi Mistrzów pomiędzy Manchesterem City i Realem Madryt. Przez wielu ekspertów uznawany jest za najlepszego sędziego piłkarskiego na świecie i nic dziwnego, że centrale UEFA i FIFA wybierają go do sędziowania najważniejszych spotkań. Szymon Marciniak stał się gwarantem tego, że ich wynik nie zostanie wypaczony, a widowisko będzie płynne. To najlepsza laurka, jaką można wystawić sędziemu piłkarskiemu.