STS KOD PROMOCYJNY

Katastrofa piłkarzy ręcznych Górnika Zabrze w el. Ligi Europejskiej

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaPiłka ręcznaLE piłkarzy ręcznychKatastrofa piłkarzy ręcznych Górnika Zabrze w el. Ligi Europejskiej

Szczypiorniści Górnika Zabrze w fatalnym stylu odpadli z eliminacji Ligi Europejskiej. Zabrzanie wygrali 27:19 w domowym meczu ze szwajcarską Amicitią Zurych, jednak w rewanżu nie byli w stanie utrzymać tej przewagi. Ostatecznie przegrali 23:32 i pożegnali się z Europą już na etapie I rundy eliminacji Ligi Europejskiej. Przed meczem mało kto zakładał taki scenariusz. Polski zespół do końca był blisko dogrywki, jednak decydującą bramkę stracił bezpośrednio z rzutu wolnego. W zawodowej piłce ręcznej zdarza się to bardzo rzadko. 

Roztrwoniona z pierwszego spotkania

Gracze Górnika Zabrze do Zurychu udawali się w teoretycznie dobrych nastrojach. W pierwszym meczu wygrali 27:19 i byli faworytami do awansu. Mogli pozwolić sobie nawet na kilkupunktową porażkę, którą pewnie wzięliby w ciemno. Niestety tak się nie stało. O ile w pierwszych 30. minutach gra Górnika Zabrze wyglądała solidnie i nic nie zapowiadało katastrofy, o tyle druga połowa jest kompletnie do zapomnienia. Piłkarze ręczni i kibice z Zabrza mogą ją wspominać przez lata. 

Do przerwy dobrze, po przerwie katastrofa

Od początku meczu było widać, że gospodarze z Zurychu chcą za wszelką cenę odrobić straty. Szybko wyszli na kilka punktów przewagi, a na tablicy wyników było już 7:2. Wówczas lepiej i skuteczniej zaczęli grać goście z Zabrza. Stopniowo odrabiali straty i na przerwę schodzili przy wyniku 13:14. Porażka jedną bramką dawała im awans, dlatego wtedy nie było jeszcze powodów do większego niepokoju. Niestety w drugiej połowie wszystko się odmieniło. 

Początek drugiej połowy był jeszcze wyrównany. Po kilku minutach na prowadzeniu byli gracze Górnika Zabrze, którzy ostatni raz wygrywali 19:18. Wtedy w ich grze coś się posypało. Gospodarze zaczęli lepiej bronić i wykorzystywali każdą okazję do ataku. Bardzo szybko odrabiali straty z pierwszego meczu i wyszli na kilkubramkowe prowadzenie. W ostatnich minutach wynik oscylował na granicy awansu Górnika, jednak ostatecznie przesądziła bramka strzelona bezpośrednio z rzutu wolnego. Takie rzeczy w piłce ręcznej dzieją się bardzo rzadko, dlatego tym bardziej szkoda straconej szansy szczypiornistów z Polski. Już na etapie I rundy eliminacji Ligi Europejskiej pożegnali się z pucharami. W dwumeczu byli słabsi od Amcitii o jedno trafienie.

GC Amicitia Zurych – Górnik Zabrze 32:23 (14:13)

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Terminarz PGE Ekstraligi 2024. Kiedy rusza najlepsza żużlowa liga na świecie?

Przed nami kolejne wielkie żużlowe emocje. Poznaliśmy już terminarz PGE Ekstraligi na sezon 2024. Pierwsze starcie nadchodzącego sezonu już 12 kwietnia. Wówczas odbędą się...

Tenisowy kalendarz Huberta Hurkacza 2024. Gdzie zagra Polak?

Hubert Hurkacz to tenisista, który zagościł na stałe w czołówce prestiżowego rankingu ATP. Polak jest obecnie w czołowej "dziesiątce" i zrobi wszystko, by nie...