Szczypiorniści Orlen Wisły Płock obronili Puchar Polski. Kielczanie pokonani

Za nami niezwykle emocjonujący finał Pucharu Polski w piłce ręcznej. Trofeum pozostanie w Płock. Orlen Wisła po świetnym meczu pokonała 30:25 Barlinek Industrię Kielce i zasłużenie sięgnęła po to trofeum. Mecz od początku stał na wysokim poziomie i w powietrzu czuć było wiele emocji. Lepiej w Kaliszu zaprezentowali się wicemistrzowie Polski. W drugiej połowie trzymali rywali na dystans, a w końcówce dopełnili dzieła zniszczenia. Tym razem cieszą się płocczanie. 

Kielczanie lepsi tylko na początku 

Niedawno w Kielcach rzutem na taśmę Barlinek Industria wyrwała mistrzostwo Polski Orlen Wiśle Płock. Teraz w Kaliszu liczyliśmy na kolejne emocjonujące spotkanie i się nie zawiedliśmy. Lepiej w mecz weszli mistrzowie Polski, którzy szybko wypracowali sobie trzy bramki przewagi. Tak było do stanu 9:6. Wtedy do gry wrócili szczypiorniści z Płocka. Jeszcze w pierwszej połowie nie tylko odrobili straty, ale również wyszli na prowadzenie. Do przerwy Orlen Wisła Płock prowadziła 13:11 i zbliżyła się do obrony tytułu wywalczonego przed rokiem. 

Zasłużone zwycięstwo Orlen Wisły Płock

Po przerwie gra bardzo długo toczyła się bramka za bramkę. Pasowało to płocczanom, którzy trzymali rywali na dystans. Różnica na zmianę wynosiła jedną lub dwie bramki. Końcówka jednak należała do obrońców tytułu. To oni rzucili cztery ostatnie gole w tym meczu i przypieczętowali swoje zwycięstwo 30:25. Dzięki temu rok po roku Orlen Wisła Płock może cieszyć się ze zdobycia Pucharu Polski i z pokonania odwiecznych rywali z Kielc. Najwięcej bramek w meczu dla płocczan rzucili: Sergiej Kosorotow (8) i Dmytry Żytnikow (5). W drużynie z Kielc najskuteczniejszy był Arkadiusz Moryto (7). 

Orlen Wisła Płock – Barlinek Industria Kielce 30:25 (13:11)

Kielczanie przed Final4 Ligi Mistrzów

Już za dwa tygodnie 17 czerwca Barlinek Industria Kielce rozpocznie zmagania w Final4 Ligi Mistrzów w niemieckiej Kolonii. Mistrzowie Polski w półfinale zagrają z Paris Saint-Germain Handball, gdzie na co dzień gra Kamil Syprzak. W drugim półfinale zmierzą się SC Magdeburg i FC Barcelona.