Już w niedzielę 20 lutego swoją przygodę z rozgrywkami Ligi Europejskiej piłkarek ręcznych zakończą zawodniczki Zagłębia Lubin. Miedziowe zajmują ostatnie miejsce w grupie B i bez względu na wynik niedzielnego spotkania, tak zakończą tegoroczny udział w europejskich pucharach. W zupełnie innej sytuacji są Francuzki, które wciąż walczą o awans do fazy pucharowej Ligi Europejskiej, jednak potrzebują do tego zwycięstwa z Zagłębiem oraz korzystnego wyniku drugiego meczu, gdzie liderki z Bietigheim zagrają na wyjeździe z Baia Mare z Rumunii.
Powalczyć o dobry wynik
Obecny sezon w Europie nie jest łatwy dla podopiecznych trener Bożeny Karkut. Szkoleniowiec Zagłębia Lubin musi radzić sobie z licznymi absencjami w składzie, co nie ułatwia rywalizacji z czołowymi drużynami Starego Kontynentu. W dotychczasowych pięciu kolejkach szczypiornistki Zagłębia Lubin zdobyły zaledwie punkt, remisując w ostatnim domowym meczu z rumuńskim CS Minaur Baia Mare. Tym razem Polki udadzą się do francuskiego Nantes na mecz z czwartą drużyną obecnego sezonu ligi francuskiej.
Zdecydowanymi faworytkami tego meczu będą gospodynie, które zajmują trzecie miejsce w grupie i do końca walczą o awans do dalszej fazy. Są tego bliskie, ponieważ wiele wskazuje na to, że w drugim meczu niepokonane Niemki z Bietigheim nie powinny mieć większych problemów z Baia Mare. Jeżeli tak się stanie, to szczypiornistki HBC Nantes muszą wygrać z Polkami i zameldują się w kolejnej fazie rozgrywek. W pierwszym spotkaniu rozegranym w hali w Lubinie nieznacznie lepsze okazały się zawodniczki HBC Nantes, które wygrały 27:26. Mecz był niezwykle wyrównany i piłkarki ręczne Zagłębia Lubin straciły zwycięstwo dopiero w samej końcówce. Liczymy na to, że w wyjazdowym meczu również powalczą o dobry wynik. Pewne awansu do dalszej fazy z grupy B są już piłkarki ręczne SG BBM Bietigheim, które przewodzą w tabeli z kompletem zwycięstw.
Mecz HBC Nantes – Zagłębie Lubin odbędzie się w niedzielę 20 lutego o godzinie 14.