Piłkarze ręczni Łomży Industria Kielce stoczyli niezwykle ciężki mecz w Norwegii z tamtejszym Elverum Handball. Ostatecznie mistrzowie Polski wygrali 27:26 i zdobyli dwa ważne punkty, które mogą być kluczowe w kontekście walki o awans do ćwierćfinału rozgrywek. Po ośmiu kolejkach zespół z Kielc ma siedem zwycięstw.
Pierwsza połowa gol za gola
Jeszcze przed meczem spodziewaliśmy się trudnego pojedynku. Zespół Elverum Handball przed własną publicznością spisuje się naprawdę dobrze, a w jego składzie nie brakuje solidnych zawodników. Z drugiej strony byli jednak finaliści ubiegłorocznej edycji Ligi Mistrzów prowadzeni przez Tałanta Dujszebajewa. Początek rozgrywany był bramka za bramkę. Największa przewaga jednej z drużyn wynosiła dwa gole, gdy kielczanie wyszli na 8:6. Gospodarze jednak szybko odrobili straty. Ostatnia akcja pierwszej połowy należała jednak do Łomży Industria Kielce. Na przerwę mistrzowie Polski schodzili przy wyniku 14:13.
Utrzymane prowadzenie
W drugą połowę zdecydowanie lepiej weszli goście. Wydaje się, że szczypiorniści z Kielc coraz lepiej czuli się w norweskiej hali. Grali skutecznie w obronie, w czym pomagał dobrze dysponowany Andreas Wolff. Odzyskali również skuteczność w ataku i w pewnym momencie prowadzili już 20:16. Wówczas nieoczekiwanie przydarzył się im przestój. Rywale nie tylko odrobili straty, ale wyszli na prowadzenie 21:20. Później widzieliśmy wyrównaną grę gol za gola. W ostatnich pięciu minutach zawodnicy Łomży Industria Kielce nie rzucili bramki, jednak udało im się utrzymać prowadzenie. Na 50 sekund przed końcem szansę na wyrównanie mieli jeszcze gospodarze, ale jej nie wykorzystali. Kielczanie przejęli piłkę i umiejętnie rozgrywali ją do samego końca. Wygrali 27:26 i wracają z trudnego terenu z kompletem punktów. Najwięcej bramek dla mistrzów Polski rzucili: Alex Dujshebaev (6), Arkadiusz Moryto (4) i Nicolas Tournat (4).
Elverum Handball – Łomża Industria Kielce 26:27 (13:14)
Kolejny mecz na Węgrzech
Po siedmiu kolejkach Łomża Industria Kielce zajmuje miejsce w TOP 2 grupy B i jest coraz bliżej bezpośredniego awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W następnej kolejce uda się na Węgry, gdzie zagra z tamtejszym mistrzem Pick Szeged. Spotkanie zaplanowano na 7 grudnia. Pierwszy mecz rozgrywany w Kielcach gospodarze wygrali 37:30.